Alejki w „Lasku Sławin” zostaną posprzątane. Mokre liście przestaną stwarzać niebezpieczeństwo (zdjęcia)
07:55 14-11-2024 | Autor: redakcja

Obiekt jest zlokalizowany przy ul. Zbożowej, naprzeciwko skrzyżowania z ul. Jemiołową, a tuż przy kościele parafialnym, wzdłuż którego przebiega ścieżka rowerowa i zarazem obok zachodniego skrzydła Zespołu Szkół nr 12. Ta kameralna inwestycja ma wymierne znaczenie dla lokalnej społeczności. Zakres inwestycji objął nie tylko urządzenie istniejącego tam terenu zielonego, ale także budowę alejek spacerowych o nawierzchni mineralnej, montaż obiektów małej architektury: ławek łukowych, koszy na śmieci, koszy na psie odchody, karmniki dla ptaków.
Ten niewielki osiedlowy park cieszy się powodzeniem zarówno wśród osób spacerujących z małymi dziećmi (w sąsiedztwie obiektu znajduje się także niewielki plac zabaw, mini siłownia na świeżym powietrzu, szachownica do gry pod chmurką), małych rowerzystów, a także jest on miejscem atrakcyjnym dla posiadaczy czworonogów, gdyż nie obowiązuje tu zakaz wprowadzania psów. Szkoda tylko, że choć obok kilku ustawionych koszy na śmieci znalazły się również pojemniki na psie odchody, a na nich na haczykach początkowo znajdowały się foliowe torebki, aby właścicielom zwierząt łatwiej było utrzymać czystość, to bardzo szybko one skończyły się, zaś ich uzupełnienia nie przewidziano.
Dziś, gdy liście opadłych już z drzew, to całe ich połacie pokrywają – wprawdzie pięknym, lecz bardzo niebezpiecznym – kobiercem alejki, a także ścieżkę rowerowo-pieszą, która usytuowana jest pomiędzy laskiem a ogrodzeniem kościoła. Miejscami w ogóle nawet nie widać podłoża. Po deszczu tworzą one niesympatyczną breję. A wtedy o wypadek bardzo łatwo…
Kiedy „Lasek Sławin” zostanie uprzątnięty? Kto jest za to odpowiedzialny?
– Teren objęty jest utrzymaniem Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej – informuje Monika Głazik z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. – Ścieżkę pieszo-rowerową w tzw. Lasku na Sławinie 8 listopada zleciliśmy do interwencyjnego oczyszczania, z terminem realizacji do 13 listopada. Natomiast teren zielony Lasku Sławin zostanie wygrabiony z liści wiosną przyszłego roku. Warstwa opadłych liści pozostawiana na skwerach wpływa na poprawę warunków glebowych i zatrzymuje wilgoć w glebie. Ściółka z liści, oprócz wartości organicznej stanowi warstwę termoizolacyjną dla delikatnych roślin oraz schronienie dla schronienie dla owadów i drobnych zwierząt – dodaje.
Oczywistym jest, że dla terenu zielonego obiektu korzystne jest pozostawienie na nim liści na zimę, ale ich zaleganie na alejkach i niewielkich dwóch placykach już takim nie jest. Wręcz odwrotnie – podczas pogodnych dni są one skupiskiem kurzu i utrudniają przechodzenie alejkami, zaś po deszczu, którego o tej porze roku nie brakuje, rozkładające się liście stwarzają niebezpieczeństwo poślizgnięcia się, upadku, kontuzji.
– Pozostałe alejki wykonane z kruszyw mineralnych w Lasku Sławin sprzątane są systematycznie, tj. co 4 tygodnie – replikuje Monika Głazik. – Kolejne oczyszczanie zgodnie z harmonogramem zaplanowane jest na 15 listopada.
Pozostaje jedynie wątpliwość: jeśli nawet miesięczny termin sprzątania tego typu obiektów jest do zaakceptowania, to czy jednak wiosną i w lecie, gdy jego 4-tygodniowa częstotliwość nie jest aż tak konieczna, nie można byłoby rzadziej przeprowadzać tej czynności, zaś jesienią i zimą częściej, gdy aura bardziej jest wymagająca? Takie rozwiązanie wydaje się nie tylko bardziej logiczne, lecz przede wszystkim korzystniejsze dla mieszkańców.
Galeria zdjęć





Tekst: Leszek Mikrut
Dziwne, że w tym parku jeszcze parkingu nie zrobili. Nie ma gdzie parkować. Chcemy więcej parkingów. I likwidacji buspasów, bo komunikacja miejska korkuje miasto.
Zalać betonem i po kłopocie
Ale wcześniej te spróchniałki niechby wycieli.
Ale boisk na Sławinie dzieicom nie zbudują. Producenci mają w ofercie piłkarskie place zabaw, boiska mobilne, małłe boiska stacjonarne. Multum rozwiązań i nie wszystkkie kosztują miliony monet. Ale miasto nie może nic takiego zrealizować. Bo działki, tereny pod parki i tereny zielone leżą w łapskach deweloperów. Którzy trzymają je w banki ziemi żenby kiedyś coś wyrwać od miasta. Przecież taka działka powinna być wywłaszczona.
Miasto pozwala budowac nowe dzielnice ale bez jakiejkolwiek infrastruktury, bez pomysłu, ładu i składu. A jedyne miejsca integracji mieszkańców dzielnic to żabki.
Miasto inspiracji ale chyba dla deweloperów. Może niech radni się do Lublina przeprowadzą.
Na Sławinie są 2 boiska dla dzieci, pierwsze przy szkole podstawowej nr 12 duże i nowoczesne i drugie ogólnodostępne w okolicach ul. Relaksowej i place zabaw prawie pod każdym blokiem. Rodzice z dziećmi przesiadują na ławkach po całych dniach i się integrują. Ile jeszcze boisk potrzeba dla tej jednej dzielnicy? Na każdej ulicy powinno być boisko i pewnie basen i korty tenisowe i bieżnia i inne obiekty, żeby każdy mógł uprawiać sport o jakim marzy tuż pod domem.
Nie startujesz czasem na prezydenta ?? 😀
jak niebezpiecznie , to może zostać lepiej w domu ?