Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Montują wagi w nawierzchni dróg. Przeładowane ciężarówki będą natychmiast zatrzymywane

Największą plagą polskich dróg, są przeładowane ciężarówki. Niebawem rozpocznie się skuteczna walka z kierowcami, którzy nie stosują się do ograniczeń tonażowych. Mają w tym pomóc wagi zamontowane w nawierzchni.

Jak obliczyli drogowcy, jeden samochód ciężarowy, który dwukrotnie przekroczył dopuszczalną masę, podczas jazdy zużywa drogę w tym samym stopniu co dwa i pół miliona aut osobowych. Przeładowane pojazdy zagrażają bezpieczeństwu w ruchu drogowym nie tylko tym, że np. podczas omijania przeszkody czy gwałtownego hamowania są one niesterowne, niestateczne i mają wydłużony czas hamowania. Przede wszystkim ciężarówki z ładunkami przekraczającymi dopuszczalne normy, powodują powstawanie kolein w nawierzchni i nierówności na drogach. Z tego zaś, oprócz zagrożenia dla kierowców, wynikają straty sięgające miliardów złotych.

Inspektorzy Transportu Drogowego szacują, że wciąż bardzo dużo ciężarówek poruszających się po sieci dróg w Polsce, to auta przeładowane. Narzędziem, które w prosty i skuteczny sposób pozwoli walczyć z tym zjawiskiem, jest inteligentny system wagowej preselekcji pojazdów. Prace związane z tym systemem prowadzone są w czterech miejscach naszego regionu. Na drodze krajowej nr 2 w Worońcu oraz na drodze krajowej nr 12 w Chojnie zostały one już niemal zakończone. Co najmniej do połowy lipca mają potrwać roboty na drodze krajowej nr 17 w Sitańcu pod Zamościem i na drodze krajowej nr 19 w Mostach koło Polichny.

W skład systemu wchodzi m.in. z waga dynamiczna w postaci czujnika bądź platformy wagowej, która potrafi określić masę pojazdu bez potrzeby jego zatrzymywania, kamery rejestrujące przeładowane pojazdy jak też rozpoznające jego tablice rejestracyjne i identyfikujące właściciela oraz tablice zmiennej treści. Ponieważ przy każdym z miejsc preselekcji znajduje się punkt kontroli pojazdów, informacje z wag trafią od razu do Inspekcji Transportu Drogowego. Wtedy inspektorzy mogą wskazane przez system pojazdy zatrzymać do kontroli i zweryfikować masę pojazdu na wagach w jakie są wyposażeni.

(fot. Krzysztof Nalewajko)
2017-06-26 17:12:33

38 komentarzy

  1. Każdy bus jeździ przeladowany inaczej się nie opłaci

  2. Czytam i czytam i w sumie nie ma ani jednego komentarza sensownego odnośnie „busów” do 3,5 tony. A wiecie, że te busy do 3,5 tony można rejestrować nawet do 6 ton? I to są te same busy? tylko muszą mieć tachograf legalny i kierowca prawko kat. „C”?? Z tych komentarzy wynika, że bus o masie całkowitej do 3,5 rujnuje nawierzchnie ale taki sam bus jak ma tacho i waży 6 ton to juz nie rujnuje. To jest właśnie parodia z tym. Fabryka je produkuje z przeznaczeniem do wożenia większego ładunku niż plus minus 1 tona. Tu chodzi jak zwykle o biurokracje, że urząd jakiś nie zarobi na legalizacjach, rejestracjach, viatolach itp., a nie o nawierzchnie jezdni. Pozdrawiam.

  3. Zaraz zaraz, ale w Mostach koło Polichny te wagi były już od lat…

  4. Prawidło jest jedno…TIRY NA TORY!!!

  5. Ja niedawno jechalem rano busem z Krasnobrodu do Zamoscia. Ten to dopiero byl przeladowany ludzi bylo tyle ze nie bylo jak telefonu wyciagnac z kieszeni

  6. waga w Mostach hahahah ,a kamień z kieleckiego przez Kraśnik wjeżdza i kto tu jest głupi ?? albo kto ma w tym interes, widzicie tu sens tej wagi w Mostach ,bo ja nie

  7. super pomysł z tą wagą w Mostach zaraz za Kraśnikiem w stronę Rzeszowa, więcej tam kontroli ITD powinno być ! Niech ważą każdą ciężarówkę !!!

  8. Poszerzta DK 19 miedzy Kwasnikiem a Johanesburgiem , gdzie nie wiem czy przepisowe 5 metrów jest , kutwa jego mać . A wagą se muzg zważta . Labolatoryjną .

Z kraju