Jeep wypadł z drogi i dachował. Kierowca kompletnie pijany
21:42 27-02-2015
Do zdarzenia doszło w piątek przed południem w Kęble w gminie Wąwolnica. Służby ratunkowe zostały powiadomione o dachowaniu samochodu. Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Na miejscu zastano rozbity samochód terenowy oraz mężczyznę, który nim kierował. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze puławskiej drogówki, kierujący jeepem mężczyzna, jadąc lokalną drogą, stracił panowanie nad pojazdem, który następnie zjechał z drogi wpadł do przydrożnego rowu i kilkukrotnie koziołkował na pobliskim polu. W szpitalu po badaniach okazało się, że kierowcy oprócz potłuczeń, nic poważnego się nie stało.
Jednak szybko wyjaśniła się również przyczyna nietypowo zakończonej jazdy. Mianowicie badanie alkomatem wykazało u kierowcy ponad 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy on zarzuty spowodowania kolizji oraz jazdy po pijanemu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Większy widok mapy
(fot. OSP Wąwolnica – DZIĘKUJEMY!)
2015-02-27 21:29:38
brak słów kolejne bydle za kierownicą
doobrze ze nikomu nic nie zrobil
Mając świadomość, że rodzina poszkodowanego, oraz on sam osobiście umieją czytać, uroczyście oświadczam, że szkoda, że kierowcy oprócz potłuczeń, nic poważnego się nie stało.
A mogło być tak pięknie.
kur.. co sie dalej dzieje z tymi … bo takie jest chyba przyzwolenie na to społeczenstwa, jak matka z dziećmi wsiada do samochodu z pijanym ch.. i nie widzi w tym problemu, o czym my tu rozmawiamy? Nie mówię o tym przypadku ale są sytuacje gdzie zona podchodzi do tego jak czegoś normalnego, impra, alkohol i do chaty..
A co ma powiedzieć ? Żeby jej chłop wpier…. ? Większość po pijaku nie jest łagodnymi barankami .
Kurde czy podejście takich durni co piją i siadają za kółko się nie zmieni?! To może każdy kierowca powinien podpisywać oświadczenie,deklarację- że w razie spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu dobić nie ratować. Selekcja sama się zrobi.
Jeszcze pijaka będą leczyć za nasze,a dla chorych trzeźwych nie ma miejsc.
Dlatego też i ja uważam, że pijaków po wypadkach należy obciążać kosztami leczenia, także i ich ofiar
Ale nikt mądry,rozsądny,odpowiedzialny i konsekwentny nie siada za kierownicę po spożyciu alkoholu. Taka kara nic by im nie dała, zabranie prawka,grzywny nie skutkują. Może myślę jak Hitler ale kara śmierci powinna wrócić-trochę badziewia by się pozbył,a część może by się bała.Akurat ten przypadek nie dotyczy niczyjej śmierci ale większość ludzi na drogach ginie przez pijanych kierowców. Urzędasy się boją wprowadzić takich zasad i przepisów,bo by po pół rodziny stracili.
Zapomnieli wspomnieć w artykule, że kierowca miał już zabrane prawo jazdy przez jazdę po pijaku.