Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Czerniejów: Zablokowali transport pieca do spopielarni zwłok. Będą protestować do skutku, piszą do premier Beaty Szydło

We wtorek rano, grupa osób protestujących przeciwko budowie spopielarni zwłok w Czerniejowie, zablokowała transport pieca. Mieszkańcy mówią, że będą blokować inwestycję do skutku.

We wtorek rano na drodze wojewódzkiej nr 835 pojawiła się ciężarówka przewożąca elementy spopielarni zwłok, która powstaje w Czerniejowie w gminie Jabłonna. Piec do kremacji, który miał zostać zamontowany w nowo wybudowanym budynku w rejonie cmentarza, nie dotarł do celu. Na drodze pojazdu ciężarowego i dźwigu, który miał rozładować ładunek, stanęło kilkadziesiąt osób, mieszkańców Czerniejowa. Po kilkunastu minutach atmosfera zrobiła się na tyle gorąca, że wymagana była interwencja policji.

Jak przekazali nam protestujący, kierowca ciężarówki, który przywiózł piec do spopielarni widząc, że nie wjedzie odpuścił sobie próbę przedarcia się pod budynek przez kordon osób. Gorzej było z kierowcą dźwigu, który jak twierdzą protestujący, próbował na siłę przedrzeć się pod bramę posesji, o mało nie rozjeżdżając protestujących. Nie udało mu się to, po pierwsze ze względu na znak zakazujący ruchu po drodze pojazdów o tonażu większym niż 3,5 tony, z drugiej zaś przez determinację protestujących.

Jak ustaliliśmy piec, który miał wjechać nieutwardzoną drogą, gdzie obowiązuje ograniczenie tonażu, waży ponad 20 ton. Urządzenie, które nie wjechało na teren spopielarni przetransportowano do Lublina. Protestujący mówią, że będą blokować do skutku wjazd do spopielarni tak aby uniemożliwić inwestorowi transport pieca. Twierdzą, że w stosunku do całej inwestycji jest wiele pytań, na które nie otrzymali odpowiedzi, zwłaszcza jeżeli chodzi o kwestie formalne dotyczące obiektu (dokumentacji) i pewnych kwestii technicznych. Co więcej czują żal do niektórych lokalnych mediów, które zniekształcają obraz protestu, tworząc atmosferę nieprawdy wokół ich akcji protestacyjnej.

24 czerwca w gminie Jabłonna odbyło się XIX nadzwyczajna sesja VII kadencji Rady Gminy, podczas której tematem przewodnim była inwestycja w Czerniejowie. Podjęto m.in. uchwały dotyczące wyrażenia sprzeciwu wobec realizacji inwestycji dotyczącej budowy spopielarni zwłok w miejscowości Czerniejów oraz w sprawie wyrażenia sprzeciwu wobec planów realizacji inwestycji dotyczącej budowy spopielarni zwłok w Lublinie przy ulicy Głuskiej. Co więcej w proteście mieszkańcy Czerniejowa uzyskali wparcie gminy Głusk oraz proboszcza parafii Czerniejów, który obecny jest wśród protestujących.

– Dwie spopielarnie zwłok mogą powstać przy granicy gminy Głusk. Mieszkańcy nie chcą takich inwestycji, a ich obawy podzielają władze samorządowe, które jednak nie mają wpływu na decyzje w tej sprawie. Chodzi o krematoria w Czerniejowie w gminie Jabłonna i w rejonie ul. Głuskiej w Lublinie. Przeciwko pierwszemu protestują mieszkańcy, m.in. Głuszczyzny i Mętowa, zaś drugie budzi wątpliwości przede wszystkim mieszkańców Dominowa i Wilczopola. Inwestorzy przekonują, że mają wszystkie decyzje i pozwolenia, wydane zgodnie z przepisami – czytamy na stronie internetowej gminy Głusk.

– Przepisy kilka lat temu zostały bardzo zliberalizowane i decyzja środowiskowa w takim wypadku nie jest wymagana. Mieszkańcy miejscowości, graniczących z planowanymi spopielarniami kierują swoje niezadowolenie także do nas, choć nie jesteśmy stroną w tym sporze – mówi wójt gminy Głusk Jacek Anasiewicz.

Mieszkańcy gminy Czerniejów mają pretensje do władz powiatu, że nikt z nimi nie konsultował inwestycji. Mówią o spadku wartości ich działek w związku z budową spopielarni oraz utratą atrakcyjności terenu m.in. związanej z zabudową jednorodzinną w sąsiedztwie spopielarni. Podobna atmosfera wytworzyła się w gminie Głusk, gdzie planowana jest budowa drugiego, podobnego obiektu do kremacji zwłok

Jak mówią protestujący w Czerniejowie, w ich miejscowości byłoby to jedyne krematorium w regionie. Nietrudno sobie wyobrazić generowany ruch w rejonie spopielarni oraz skalę kremacji.

Niezadowoleni mieszkańcy obu gmin nie rezygnują. W maju byli na sesji Rady Powiatu w Lublinie i złożyli petycję do wojewody lubelskiego z apelem o wstrzymanie pozwolenia na budowę. Wnioskodawcy liczą, że wojewoda przychyli się do ich prośby, podobnie jak zrobił to w przypadku podobnej inwestycji w Chełmie. Mimo zapewnień inwestora, że krematorium będzie budowane w nowoczesnej technologii tak, że nie będzie czuć dymu, mieszkańcy obawiają się, że będzie ono uciążliwe dla ich zdrowia.

Mieszkańcy Czerniejowa są na tyle zdeterminowani, że będą walczyć do skutku, a pieca nie wpuszczą, nawet jeżeli miałby wjechać siłą pod osłoną nocy.

Dokumenty do pobrania:

Uchwała RG w przedmiocie zajęcia stanowiska w sprawie budowy spopielarni zwłok w Czerniejowie gm Jabłonna

Uchwała RG w przedmiocie zajęcia stanowiska w sprawie planowanej budowy spopielarni zwłok w Lublinie przy ul Głuskiej

Uchwała RG w sprawie wystąpienia Rady Gminy Głusk z apelem do Pani Beaty Szydło Prezesa Rady Ministrów w sprawie zmiany przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dn. 9 listopada 2010r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko

2016-06-28 23:46:04
(fot. lublin112.pl)

79 komentarzy

  1. Ludzie spalarnia a spopielarnia to dwie różne rzeczy!!! Czy naprawdę tak ciężko jest Wam nazywać rzeczy po imieniu?

  2. Nie ma takiego pieca i takiego filtra który spaliłby ludzkie zwłoki bez toksycznego dymu i takich samych oparów. A jak wyleci z komina to musì gdzieś osiąść. Tylko durnia dziwią protesty mieszkańców Czerniejowa i to źe nie chcą źeby ich dzieci i wnuki jadły owoce czy warzywa z ,,trupim,, nalotem.Czy zdejmując pranie ze sznurka nie chcą myśleć co na nim osiadło, ,,zwykły,, czy po chemii. Nie powinno nikogo dziwić źe nie chcą oddychać takim powietrzem z ,,wkładką,,.DZIWI MNIE TYLKO FAKT ŹE DECYDENCI W POWIECIE TEGO NIE ROZUMIEJĄ, A PODOBNO KSZTAŁCENI.

Z kraju