Zapowiedziane dzisiaj, szeroko zakrojone działania rządu mają powstrzymać wzrost cen wywołany przez czynniki zewnętrzne, takie jak światowy kryzys gospodarczy po pandemii COVID-19, szantaż gazowy Rosji czy polityka energetyczna Unii Europejskiej. Rządowa Tarcza Antyinflacyjna 2.0 to pakiet rozwiązań, który obniży lub czasowo zniesie podatek VAT m.in. na paliwo, energię elektryczna czy nawozy do 31 lipca 2022 r.
No tak ciągle wina Tuska, UE. Za ceny gazu odpowiada PiS. Polska miała wieloletni kontrakt z gazpromem. PiS się cieszył że Gazprom zapłacił karę a teraz kupuje gaz po cenie tzw „spot”. Rządzą nami ciemni ludzie i wmawiają nam brednie a sami sobie są winni. Kontrakt terminowy ma to do siebie że cena „przyszła” musi być wyższa niż obecną bo ktoś daje gwarancję rozliczenia w przyszłości niezależnie od rynku natychmiastowego czyli sportowego. Kto tu jest winny? Sami dobrze wiecie. Wstyd że rządzący nigdy nie potrafią przyznać się do błędu. Sam osobiście bym za takie przyznanie się do błędu kogoś docenił, ale cóż idą w zaparte. Złapiesz za rękę i mówi że to nie jego ręka…
????
Jak to było w starym polskim serialu komediowym: „on o tym wie, Kocie”
????
Jaki to wspaniały i prawdomówny Premier! Odpowiada tylko za sukcesy a co złego to poprzednicy, peło, Tusk, Unia, zagranica, Niemcy, Putin, cała Rosja a po trochu Stany i Izrael. Idę się za niego pomodlić…
milka
Wszyscy winni tylko nie PIS…. hipokryzja sięga zenitu. Co da ta tarcza na zerowy VAT? Za kilka miesiecy odbija sobie razy 2… masakra
Kaczysta
Pomożecie? No…..
abc
Nos jakby trochę dłuższy…
Putin widząc poczynania PiS-u już dawno otworzył szampana. Uczcie się rosyjskiego. Niedługo może się przydać.
Jakub
Podległość polityków PO wobec oczekiwań UE ma dziś realne konsekwencje. W 2008 roku Donald Tusk zgodził się na pakiet „3×20”, zakładający redukcję o 20 proc. emisji
CO2 do roku 2020. Przyjęto także zmianę bazy redukcji CO2 z roku 1990 na rok 2005 oraz obowiązkowy handel uprawnieniami do emisji dla wytwarzających energię
elektryczną, który zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku. W 2014 roku Komisja Europejska zaproponowała jeszcze bardziej radykalne rozwiązania. Na posiedzenie
RE, którą kierował wówczas nowy przewodniczący Donald Tusk, pojechała zupełnie nieprzygotowana premier Ewa Kopacz, która zgodziła się na kolejne restrykcje,
czyli ograniczenie emisji CO2 o 43 proc. do 2030 oraz na wprowadzenie tzw. Rezerwy Stabilizacyjnej. Stan obecnej drożyzny energetycznej zawdzięczamy decyzjom poprzedników. Aż 59 proc. ceny energii elektrycznej to koszty uprawnień do emisji CO2, których obecne
ceny przekroczyły 90 euro za tonę emisji, kolejne 8 proc. to koszty obowiązków związanych ze wspieraniem Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) i efektywności
energetycznej. Akcyza i marża dla sprzedającego to zaledwie 2 proc.
Fryta
Jak nie zauważasz to Ci powiem, że klimat się zmienia, a nasza planeta powoli umiera. I główną tego przyczyną jest zanieczyszczenie środowiska i emisja gazów cieplarnianych. Ograniczenie emisji CO2 to obecnie konieczność. Nie interesuje mnie czy zrobi to PO, PIS czy lewica – mają to robić! Przecież byliśmy na całkiem dobrej drodze, choć nieco opóźnieni w stosunku do wielu państw świata. Powstawały farmy wiatrowe, ruszała fotowoltaika, a gruntowe wymienniki ciepła też można było zobaczyć nie tylko na obrazku. Zaczynaliśmy odchodzić od węgla, przechodząc na bardziej ekologiczne OZE. To naprawdę funkcjonuje w wielu krajach – wystarczy wyjechać do Niemiec, Hiszpanii czy Austrii. Ale przyszedł PIS i postanowił nas cofnąć w rozwoju do końca XIX wieku. Stawiamy teraz na węgiel, niszczymy elektrownie wiatrowe, odciągamy ludzi od prywatnej fotowoltaiki i inwestujemy w technologie jakie wszyscy zamykają. Dokąd zmierzamy? Mnie nie interesuje pochodzenie polityczne rządzących o ile działają w dobrej sprawie, a tu dobra nie widzę. Wszystkie stołki obsadzana po kluczu partyjnym, w każdej sprawie zamiast ekspertów w danej dziedzinie wypowiadają się partyjni aparatczycy. Tak jest z edukacją, medycyną, kulturą, ekologią … dosłownie wszystkim. To mi pachnie głębokim PRLem.
Wkm
No przecież, że nie zauważa, Matołek…
Garbus
Ta cała propaganda z ociepleniem klimatu ma swoje konsekwencje. Ciągle podwyżki tzw praw do emisji są spowodowane działaniem grup cwaniaków i spekulantów którzy drenują nasze kieszenie. Niedługo będziemy rąbać meble bo przy takiej polityce będziemy zamarzać w naszych domach. I nie chodzi tu o walkę o środowisko. Ta cała unia europejska nie może sobie poradzić nawet ze zwykłymi plastikowymi butelkami które pływają w oceanach i zalegają po całej ziemi. O czym tu mowa? Zwykła propaganda.
abc
Ile dostajesz za wklejanie takich tekstów?
Jakby pieniądze ze sprzedaży uprawnień zainwestowano w energetykę, to prąd byłby tańszy. Jednak dla PiS-u ważniejsze było wygranie wyborów(aby kontynuować niszczenie kraju i powiększanie majątków) niż troska o rachunki jakie płacą obywatele.
Krzysztof
Będziesz człowieku.
Nuli
BredziTeusz nie kradnij pomysłów konfederacji
rth
troszczą się o rodziny – swoje
Tadek
Powiedzmy sobie szczerze nawozy poszly 300% w gore wiec ten jego 0 vat to czysta propaganda Bo ceny.spadna lecz tylko nieznacznie .PIS ma juz w swej mentalosci swoje upokozenia bezradnosc glupote I nieudolnosc rzadzenia skladac.na innych np tuska unie.rosje izrael itd tylko aby glowny winowajca czyli PIS byl pokazany.jako prawy I nieskazitelny klopot w tym ze juz coraz mniej I’m juz w te brednie ludzi wierzy
ass
nie było większego złodziejstwa jak z aPISu nikt nie wierzy ,że wszystkiemu winny Tusk chyba ,że pajace
Frajzer
A kto pod butem szwabów jest jak nie ryży oszust.
.
Będzie to samo jak z ostatnia prosta. Plandemia na wieki.
No tak ciągle wina Tuska, UE. Za ceny gazu odpowiada PiS. Polska miała wieloletni kontrakt z gazpromem. PiS się cieszył że Gazprom zapłacił karę a teraz kupuje gaz po cenie tzw „spot”. Rządzą nami ciemni ludzie i wmawiają nam brednie a sami sobie są winni. Kontrakt terminowy ma to do siebie że cena „przyszła” musi być wyższa niż obecną bo ktoś daje gwarancję rozliczenia w przyszłości niezależnie od rynku natychmiastowego czyli sportowego. Kto tu jest winny? Sami dobrze wiecie. Wstyd że rządzący nigdy nie potrafią przyznać się do błędu. Sam osobiście bym za takie przyznanie się do błędu kogoś docenił, ale cóż idą w zaparte. Złapiesz za rękę i mówi że to nie jego ręka…
Jak to było w starym polskim serialu komediowym: „on o tym wie, Kocie”
Jaki to wspaniały i prawdomówny Premier! Odpowiada tylko za sukcesy a co złego to poprzednicy, peło, Tusk, Unia, zagranica, Niemcy, Putin, cała Rosja a po trochu Stany i Izrael. Idę się za niego pomodlić…
Wszyscy winni tylko nie PIS…. hipokryzja sięga zenitu. Co da ta tarcza na zerowy VAT? Za kilka miesiecy odbija sobie razy 2… masakra
Pomożecie? No…..
Nos jakby trochę dłuższy…
Putin widząc poczynania PiS-u już dawno otworzył szampana. Uczcie się rosyjskiego. Niedługo może się przydać.
Podległość polityków PO wobec oczekiwań UE ma dziś realne konsekwencje. W 2008 roku Donald Tusk zgodził się na pakiet „3×20”, zakładający redukcję o 20 proc. emisji
CO2 do roku 2020. Przyjęto także zmianę bazy redukcji CO2 z roku 1990 na rok 2005 oraz obowiązkowy handel uprawnieniami do emisji dla wytwarzających energię
elektryczną, który zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku. W 2014 roku Komisja Europejska zaproponowała jeszcze bardziej radykalne rozwiązania. Na posiedzenie
RE, którą kierował wówczas nowy przewodniczący Donald Tusk, pojechała zupełnie nieprzygotowana premier Ewa Kopacz, która zgodziła się na kolejne restrykcje,
czyli ograniczenie emisji CO2 o 43 proc. do 2030 oraz na wprowadzenie tzw. Rezerwy Stabilizacyjnej. Stan obecnej drożyzny energetycznej zawdzięczamy decyzjom poprzedników. Aż 59 proc. ceny energii elektrycznej to koszty uprawnień do emisji CO2, których obecne
ceny przekroczyły 90 euro za tonę emisji, kolejne 8 proc. to koszty obowiązków związanych ze wspieraniem Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) i efektywności
energetycznej. Akcyza i marża dla sprzedającego to zaledwie 2 proc.
Jak nie zauważasz to Ci powiem, że klimat się zmienia, a nasza planeta powoli umiera. I główną tego przyczyną jest zanieczyszczenie środowiska i emisja gazów cieplarnianych. Ograniczenie emisji CO2 to obecnie konieczność. Nie interesuje mnie czy zrobi to PO, PIS czy lewica – mają to robić! Przecież byliśmy na całkiem dobrej drodze, choć nieco opóźnieni w stosunku do wielu państw świata. Powstawały farmy wiatrowe, ruszała fotowoltaika, a gruntowe wymienniki ciepła też można było zobaczyć nie tylko na obrazku. Zaczynaliśmy odchodzić od węgla, przechodząc na bardziej ekologiczne OZE. To naprawdę funkcjonuje w wielu krajach – wystarczy wyjechać do Niemiec, Hiszpanii czy Austrii. Ale przyszedł PIS i postanowił nas cofnąć w rozwoju do końca XIX wieku. Stawiamy teraz na węgiel, niszczymy elektrownie wiatrowe, odciągamy ludzi od prywatnej fotowoltaiki i inwestujemy w technologie jakie wszyscy zamykają. Dokąd zmierzamy? Mnie nie interesuje pochodzenie polityczne rządzących o ile działają w dobrej sprawie, a tu dobra nie widzę. Wszystkie stołki obsadzana po kluczu partyjnym, w każdej sprawie zamiast ekspertów w danej dziedzinie wypowiadają się partyjni aparatczycy. Tak jest z edukacją, medycyną, kulturą, ekologią … dosłownie wszystkim. To mi pachnie głębokim PRLem.
No przecież, że nie zauważa, Matołek…
Ta cała propaganda z ociepleniem klimatu ma swoje konsekwencje. Ciągle podwyżki tzw praw do emisji są spowodowane działaniem grup cwaniaków i spekulantów którzy drenują nasze kieszenie. Niedługo będziemy rąbać meble bo przy takiej polityce będziemy zamarzać w naszych domach. I nie chodzi tu o walkę o środowisko. Ta cała unia europejska nie może sobie poradzić nawet ze zwykłymi plastikowymi butelkami które pływają w oceanach i zalegają po całej ziemi. O czym tu mowa? Zwykła propaganda.
Ile dostajesz za wklejanie takich tekstów?
Jakby pieniądze ze sprzedaży uprawnień zainwestowano w energetykę, to prąd byłby tańszy. Jednak dla PiS-u ważniejsze było wygranie wyborów(aby kontynuować niszczenie kraju i powiększanie majątków) niż troska o rachunki jakie płacą obywatele.
Będziesz człowieku.
BredziTeusz nie kradnij pomysłów konfederacji
troszczą się o rodziny – swoje
Powiedzmy sobie szczerze nawozy poszly 300% w gore wiec ten jego 0 vat to czysta propaganda Bo ceny.spadna lecz tylko nieznacznie .PIS ma juz w swej mentalosci swoje upokozenia bezradnosc glupote I nieudolnosc rzadzenia skladac.na innych np tuska unie.rosje izrael itd tylko aby glowny winowajca czyli PIS byl pokazany.jako prawy I nieskazitelny klopot w tym ze juz coraz mniej I’m juz w te brednie ludzi wierzy
nie było większego złodziejstwa jak z aPISu nikt nie wierzy ,że wszystkiemu winny Tusk chyba ,że pajace
A kto pod butem szwabów jest jak nie ryży oszust.
Będzie to samo jak z ostatnia prosta. Plandemia na wieki.