Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Kunickiego: Dzieci przebiegały przez ulicę, jedno zostało potrącone

We wtorek na ul. Kunickiego doszło do potrącenia dziecka. 9-latek trafił do szpitala na badania.

Do zdarzenia doszło około godziny 19 na ul. Kunickiego, na wysokości ul. Skośnej. Kierujący dostawczym volkswagenem, jadący ul. Kunickiego w stronę centrum nagle zobaczył, że przez jezdnię, poza przejściem dla pieszych, przebiega grupa dzieci. Jedno z nich uderzyło w bok auta.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które zabrało 9-latka wraz z opiekunem do szpitala. Chłopiec doznał otarć i potłuczeń, był przytomny.

Na miejscu pracują policjanci lubelskiej drogówki, którzy ustalają dokładny przebieg tego zdarzenia. Nieprzejezdny jest jeden pas ruchu w kierunku Placu Bychawskiego. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 21:30.

Informację o zdarzeniu przesłała nam Czytelniczka Aga – Dziękujemy!

Ul. Kunickiego: Dzieci przebiegały przez ulicę, jedno zostało potrącone
Ul. Kunickiego: Dzieci przebiegały przez ulicę, jedno zostało potrącone
Ul. Kunickiego: Dzieci przebiegały przez ulicę, jedno zostało potrącone

2014-06-10 21:03:04
(fot. lublin112.pl)

18 komentarzy

  1. czy policja już zabrała prawo jazdy kierującemu?

    • Za co miała zabrać? Przecież nie spowodował zagrożenia w ruchu a dziecko wbiegło poza przejściem na szosę…

      • to nie ma znaczenia, policjant teraz moze zabrac prawko jesli ma taki kaprys, sad pozniej najwyzej cofnie ta decyzje kiedys tam…, a samo wyjechanie na jezdnie przez kierujacego mozna uznac na stworzenie zagrozenia bo gdyby ten pan nie wyjechal samochodem dzisiaj na jezdnie to dziecko by nie wpadlo na samochod, kazdy samochod na drodze to potencjalne zagrozenie

        • Nie zgadzamy się, to nie jest tak jak piszesz. To nie kaprys policjanta jest tutaj istotny a rażące złamanie przepisów ruchu drogowego.

          • Zgadzam się z Redakcją 🙂 .Pozdr.

          • a co oznacza rażące, interpretacja dowolna, dla jednego czlowieka cos jest rażące a dla innego już takie nie będzie, np mozna uznac przekroczenie predkosci juz o 10km/h za rażące

            • Kierujący autem osobowym nie jest winny w tym przypadku tego zdarzenia, tylko dziecko, które bez obecności przede wszystkim opiekuna, samo wbiegło na ulicę poza przejściem dla pieszych – to chyba logiczne, że nikt nie zabierze kierującemu prawa jazdy skoro nie jest winny zaistniałego zdarzenia. A co to znaczy rażące? Przykładowo wjazd na czerwonym świetle na skrzyżowanie i doprowadzenie do zderzenia pojazdów, wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych, jazda po alkoholu, wymuszenie pierwszeństwa etc. – to są rażące wykroczenia a co do 10km/h nikt nie zabiera za takie przekroczenie prędkości prawa jazdy.

          • Widzę, że Redakcja jest bardzo życiowa. Problem w tym, że Pan policjant jak ma zły dzień może sobie naciągnąć ten przepis i zinterpretować jak chce. I wg Redakcji co to oznacza „rażące złamanie przepisów ruchu drogowego” ? Dla jednego rażąca będzie przekroczenie prędkości na 50tce o 50 a dla innego rozmowa przez telefon w czasie a dla jeszcze innego brak włączenia migacza.

            • Jeżeli komuś policja zabrała prawo jazdy za brak migacza, jazdę z telefonem przy uchu to niech do nas napisze… To nie jest widzimisię policjanta tylko efekt jazdy lub zdarzenia wynikający z wykroczenia kierującego, który rażąco łamie przepisy, zawsze pozostaje w tym wszystkim sąd, który oceni stosowność zatrzymania prawa jazdy. Zresztą patrząc na to co się dzieje na drogach bardzo dobrze, że sięgają bo takie środki. Zapraszamy kiedyś na wyjazd na zdarzenie i ocenę, czy faktycznie w danym przypadku należy zabrać prawo jazdy. Zresztą każde zdarzenie jest rozpatrywane indywidualnie. Nikt nie zabiera nikomu prawa jazdy za przewinienia, za które można ukarać mandatem ale w przypadku rażącego łamania prawa na szosie to bardzo dobre rozwiązanie, zwłaszcza przy zdarzeniach drogowych gdzie trafiają ranni do szpitala. Ponowny egzamin powinien zweryfikować czyjąś zdolność do kierowania pojazdem. Ostatni miesiąc pokazuje, że za dużo jest zdarzeń z ofiarami śmiertelnymi aby pobłażać drogowemu piractwu.

        • Gdyby 9-cio letnie dziecko nie wyszło o tej porze z domu też by nie wpadlo na samochód

          • ale 9-cio letnie dziecko nie ma prawa jazdy wiec nie można mu go odebrać i odesłac na egzaminy do WORDu 🙂

    • Jak czytam Twoje komentarze to jestem za aborcją.

  2. Beztroska rodziców jest czasami powalająca. Kilka dni temu jechałam ulicą osiedlową w Świdniku. Bez „strefy zamieszkania” czy ograniczenia prędkości. Po lewej stronie jest parking. Samochody ustawione jeden za drugim. Panią stojącą między zaparkowanymi samochodami i rozmawiającą przez telefon widziałam, ale już jej pociechy (około 3 lat) nie. Nie wystawało ponad zaparkowanymi samochodami. Wybiegło, zahamowałam. Jechałam akurat bardzo, bardzo wolno. Mama się nawet nie przejęła. Nie przerywając rozmowy podeszła do malucha i zabrała z ulicy. Ciekawe czy byłaby równie spokojna, gdybym jechała 40-50 km/h i nie miałabym szans zahamować przed jej dzieckiem.

    • Ciebie, akurat, myslenie nie boli i tak trzymaj!, teraz rodzice mają rozum i IQ poniżej normy …

    • Wtedy byłby lament i jakiś kretyn jak ffff pisałby tu, że powinni zabrać Ci prawo jazdy.

  3. Tam to normalne w każdym wieku do sklepu i na przystanek biegiem pomiędzy samochodami a przejście ze światłami w obie strony od tego miejsca po 50 metrów ale po co nadkładać drogi

  4. Cieć z Lubartowskiej

    Tak „yk”, a bierze się to stąd, ze rodzice nie wychowują właściwie swoich pociech zwalając wszystko na szkołę, a w szkole prędzej ich nauczą klepania paciorka i poznawanie trasy szlajania się pewnego Żyda po tym świecie, niż zachowania się na ulicy.

  5. @ ffff odpowiedziałeś mi nie na temat mojego komentarza na Twój , 9-cio latek o tej porze powinien być w domu.

Z kraju