Uchodźcy z Ukrainy będą musieli ponieść część kosztów utrzymania w Polsce. Do Sejmu wpłynęły już dokumenty

W środę do Sejmu wpłynął rządowy projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Jego celem jest przede wszystkim uzupełnienie obecnie istniejących przepisów, jak też ich doprecyzowanie. Największa zmiana dotyczy ponoszenia przez uchodźców części kosztów swojego utrzymania. Chodzi o osoby, które przebywają w zorganizowanych przez samorządy czy też publiczne instytucje miejscach zbiorowego zakwaterowania.

Od początku marca przyszłego roku, gdyż wtedy mają zacząć obowiązywać proponowane przepisy, w tego typu miejscach będą mogły bezpłatnie przebywać obywatele Ukrainy uznani jako uchodźcy, jednak tylko przez 120 dni. Co ważne, termin ten liczony będzie od pierwszego przyjazdu danej osoby do Polski. Jeżeli będą chcieli przedłużyć swój pobyt, wtedy zostaną zobowiązani do pokrycia 50 procent kosztów. Z kolei od maja, odsetek ten wzrośnie do 75 proc. Ustawodawca zaznaczył jednak, że opłata ta maksymalnie może wynieść 40 i 60 zł dziennie.

Na uchodźców z Ukrainy nałożony zostanie również obowiązek złożenia wniosku o nadanie numeru PESEL w ciągu 30 dni od przekroczenia granicy. Obecnie jest to 90 dni. Obywatele Ukrainy stracą również specjalny tryb wydawania im zezwoleń na pobyt czasowy. Uszczelnieniu ulegnie także system wypłaty świadczeń dla uchodźców. Jeżeli obywatel Ukrainy wyjedzie z Polski, wypłaty będą wstrzymywane. Po 30 dniach nieobecności, utraci też status uchodźcy.

Aby nie dochodziło do nadużyć w wypłatach świadczeń dla uchodźców, organy zajmujące się ich przyznawaniem uzyskają dostęp do rejestru Straży Granicznej. Mowa tu głównie o datach każdego wjazdu i wyjazdu z Polski.