Polskie patrole zauważyły nietypowe zachowanie białoruskich służb. Białoruscy żołnierze zdjęli z jednego ze swoich słupów granicznych tarczę z wizerunkiem godła państwowego i oddalili się z nią w głąb terytorium Białorusi. Po kilku godzinach wrócili i zaczęli fotografować miejsce zdarzenia.
W piątek rano Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o kolejnych prowokacjach na polsko-białoruskiej granicy. Tym razem białoruscy żołnierze grozili, że zastrzelą polskich żołnierzy.
Straż Graniczna poinformowała w piątek, że służby białoruskie dopuszczają się kolejnych prowokacji w rejonie granicy. Patrole strażników granicznych zauważyły, że po stronie białoruskiej wzdłuż granicy jeździ samochód, z którego puszczane są nagrania płaczu oraz krzyków dzieci.
Podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami rzecznik Straży Granicznej Anna Michalska poinformowała, że w czwartek patrol służb białoruskich oddał strzały w kierunku żołnierzy Wojska Polskiego. Były to strzały prawdopodobnie przy użyciu ślepej amunicji.