21-latek jechał audi w terenie zabudowanym o 75 km/h za szybko. Młody mężczyzna stracił na trzy miesiące uprawnienia do kierowania.
Wczoraj bialscy policjanci podczas akcji "Prędkość" zatrzymali trzy prawa jazdy i ujawnili ponad 210 kierujących, którzy przekroczyli prędkość. Rekordzistą okazał się 21-latek w BMW.
Widząc policjantów zwolnił i jechał z przepisową prędkością. Po chwili jednak postanowił przycisnąć pedał gazu, a na radarze policjanci zarejestrowali prędkość 135 km/h.
W minioną środę radzyńscy policjanci zatrzymali dwójce kierowców uprawnienia do kierowania za nadmierną prędkość. Rekordzistką okazała się kobieta jadąca BMW w terenie zabudowanym o 134 km za szybko.
Na trzy miesiące stracił uprawnienia kierowca volvo, który w obszarze zabudowanym jechał 118 km/h. Oprócz tego mężczyzna otrzymał mandat i punkty karne.
21-letni mieszkaniec gminy Wierzbica odpocznie od kierowania pojazdem. Wczoraj policjanci zabrali mu uprawnienia na jazdę ulicami miasta z prędkością 148 km/h.
Kierowcy trzech pojazdów marki Audi na trzy miesiące stracili uprawnienia do kierowania. Wszystko przez nadmierną prędkość w terenie zabudowanym.
Od samego rana w całym kraju trwają intensywne działania policji w ramach kaskadowych pomiarów prędkości. Na drogach regionu można zobaczyć dzisiaj więcej patroli drogówki.
Dwóch obywateli Białorusi przekroczyło dozwoloną prędkość. Jeden prowadził pojazd pomimo braku prawa jazdy.
W czwartek wieczorem krasnostawscy policjanci zatrzymali kierowcę poruszającego się renaultem z nadmierną prędkością. Mężczyzna chciał wprowadzić w błąd funkcjonariuszy i podał dane swojego brata.
Kierowca BMW w terenie zabudowanym jechał ponad 100 km/h. Policjanci zatrzymali 36-latkowi prawo jazdy, został także ukarany mandatem i punktami karnymi.
Kierowca BMW nadmierną prędkość w obszarze zabudowanym przypłacił utratą uprawnień. Mężczyzna ma także do zapłacenia wysoki mandat.