Oboje kierowcy uczestniczący w zdarzeniu czują się poszkodowani, dlatego też policjanci skierują sprawę do sądu. To on ustali, kto jest winien kolizji.
Już po raz drugi w dniu dzisiejszym na rondzie koło Makro miało miejsce zderzenie dwóch aut. Przyczyną znów było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Po raz kolejny na rondzie przy Makro miało miejsce zderzenie pojazdów. Przyczyną jak zawsze było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Niewielkie utrudnienia w ruchu występują na rondzie przy Makro w Lublinie. Po raz kolejny doszło tam do zderzenia pojazdów.
Po raz kolejny dzisiaj na rondzie przy Makro doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Dwie kolizje w przeciągu godziny miały miejsce na rondzie przy Makro w Lublinie. W obu przypadkach uczestniczyły w nich samochody osobowe i ciężarowe.
Po raz kolejny, na słynącym z licznych zdarzeń drogowych rondzie przy Makro, zderzyły się dwa pojazdy. Tak jak zawsze, przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Po raz kolejny wymuszenie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną zderzenia aut na rondzie przy Makro. Nie ma większych utrudnień w ruchu.
Po raz kolejny na rondzie przy Makro doszło do zderzenia pojazdów. Przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
W poniedziałek po południu na ulicach Lublina doszło niemal w tym samym czasie do dwóch zdarzeń drogowych. Na szczęście ucierpiały jedynie pojazdy.
Ośrodek Szkolenia Kierowców EWAN z Lublina zamieścił w serwisie YouTube nagranie z lotu ptaka, prezentujące rondo im. Eugeniusza Kasprzaka przy Makro. Na filmie widać wyraźnie ilu kierowców zignorowało znak "STOP" przed wjazdem na rondo. To wideo bardzo dobrze prezentuje, przyczynę wypadków w tym miejscu. Być może komuś uda się policzyć kierowców, dla których znak "STOP" nie istnieje w tym miejscu.
Jedno z najbardziej kolizyjnych miejsc na mapie Lublina po raz kolejny dało o sobie znać. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał.
Duże utrudnienia w ruchu występują na rondzie przy Makro, po zderzeniu dwóch aut. Dwie osoby zostały poszkodowane.
Typowe najechanie na tył, okazało się nie lada kłopotem dla pracowników pomocy drogowej. Ponad pół godziny męczyli się z rozłączeniem sczepionych pojazdów.
W niedzielę po południu na rondzie Eugeniusza Kasprzaka doszło do zderzenia dwóch aut. Przez kilkadziesiąt minut występowały niewielkie utrudnienia w ruchu.