Sąd nie miał żadnych wątpliwości co do winy właściciela psów, które rzuciły się na rowerzystę i zagryzły 48-latka. Mężczyzna początkowo przyznał się do winy później stwierdził, że było to spowodowane stresem.
Ruszył proces właściciela psów, które w ubiegłym roku w gminie Jeziorzany zagryzły 48-latka. Mężczyzna odwołał swoje wcześniejsze zeznania, gdyż jak twierdził, był wówczas zestresowany. Teraz tłumaczy, że pilnował swoich zwierząt i nie były one agresywne.
Policjanci z Kocka zatrzymali do kontroli dziwnie poruszającego się mercedesa. Jak się okazało, wstępne badanie kierowcy na zawartość w organizmie środków zakazanych, dało wynik pozytywny dla marihuany. Z kolei w pojeździe 30-latek miał schowaną amfetaminę oraz marihuanę.
Są już ostateczne wyniki badań w sprawie śmierci dwóch mężczyzn, których ciała znaleziono w gminie Jeziorzany. W żołądku zastrzelonego psa znajdował się materiał genetyczny tylko jednego człowieka.
Jest wstępny wynik sekcji zwłok 67-latka znalezionego w Krępie koło Jeziorzan. Biegli wskazują, iż to nie psy przyczyniły się do śmierci mężczyzny.
Wczoraj, niedaleko miejsca gdzie niedawno natrafiono na ciało zagryzionego przez psy 48-latka, znaleziono kolejne zwłoki. Również ze śladami ran zadanych przez zwierzęta.
Jedna osoba została poszkodowana z popołudniowym zdarzeniu, jakie miało miejsce na drodze krajowej nr 48 Kock - Moszczanka. Nie ma utrudnień w ruchu.
W środę wieczorem na drodze krajowej nr 48 doszło do dachowania pojazdu osobowego. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Nie udało się uratować mężczyzny podróżującego volkswagenem, który dachował na łące przy drodze krajowej nr 48. Na miejscu pracują policjanci i strażacy. Są utrudnienia w ruchu.
W czwartek około południa na drodze krajowej nr 48 doszło do zderzenia pojazdu osobowego z ciężarowym. Przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia z przejazdem.
Na drodze krajowej nr 48, w miejscowości Krępa, pojazd ciężarowy blokuje przejazd. Na miejscu pracują służby ratunkowe.
Podpisana została umowa na rozbudowę najbardziej zdegradowanego odcinka drogi krajowej nr 48. Wykonawca może rozpoczynać prace.
Wybrany został wykonawca, który przebuduje odcinek drogi krajowej nr 48 z Kocka do Krępy. To ostatni fragment tej trasy, który wymagał remontu.
W piątek po południu na drodze krajowej nr 48 doszło do dachowania auta osobowego. Na szczęście w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zakończyła przyjmowanie ofert od firm zainteresowanych rozbudową odcinka drogi krajowej nr 48. Teraz czas na weryfikację ofert.
