Dwa auta zderzyły się na rondzie u zbiegu al. Solidarności i Sikorskiego w Lublinie. Przyczyną kolizji był nieprzemyślany manewr kierującej jednym z pojazdów.
Wykonując manewr skrętu w lewo, zjechał na sąsiedni pas jezdni. W wyniku tego doprowadził do zderzenia pojazdów. Na szczęście nikt nie został ranny.
Kiedy w minioną sobotę policjanci otrzymali informację, że samochód uderzył w słup latarni, nie przypuszczali, iż nad tą sprawą będą pracować aż tak długo. Do tej pory trwają bowiem czynności związane z tym zdarzeniem.
To była zwykła drobna kolizja, jakich każdego dnia notowanych jest wiele. Jednak funkcjonariusze zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie jednego z jej uczestników. Test na obecność środków odurzających dał wynik pozytywny.
Zaledwie kilka dni temu poruszaliśmy problem kierowców, którzy wjeżdżają pod prąd w ul. Północną. Dzisiaj wieczorem poruszający się właśnie w ten sposób kierowca forda doprowadził do czołowego zderzenia.
Kierowca volkswagena nie zastosował się do znaków, w wyniku czego wjeżdżając na rondo doprowadził do zderzenia z renaultem. Pojazdami podróżowało łącznie siedem osób, jedna z nich doznała niegroźnych obrażeń ciała.
Na rondzie u zbiegu al. Solidarności i Sikorskiego zderzyły się dwa auta. Na skrzyżowaniu nie działa od pewnego czasu sygnalizacja świetlna. Kierująca oplem kobieta nie zastosowała się do znaków drogowych.
Duże utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy na ul. Ducha w Lublinie. Doszło tam do wypadku, na miejscu pracują służby ratunkowe. Trwa też organizowanie objazdów.
Poruszanie się pod prąd, co jest w ostatnim czasie częstym przypadkiem w Lublinie, doprowadziło do zderzenia dwóch aut. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał.
Auto wpadło w poślizg i uderzyło w słup latarni. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Nie ma już większych problemów z przejazdem przez ul. Ducha w Lublinie. Zderzyły się tam dwa auta i ruch był zablokowany.
Dwa auta zderzyły się wieczorem na al. Solidarności w Lublinie. Na miejscu pracują policjanci.