Cztery lata trwał sądowy spór na temat przyszłości górek czechowskich. Orzeczenie przyznaje rację miastu, jednak osoby i organizacje walczące o ochronę dawnego poligonu przed zabudową nie składają broni.
Po czterech latach sądowych batalii jest prawomocne orzeczenie w sprawie górek czechowskich. Z decyzji zadowoleni są miejscy urzędnicy oraz developer planujący tam budowę bloków.
Wojewoda lubelski wniósł do Naczelnego Sądu Administracyjnego o uchylenie styczniowego wyroku dotyczącego górek czechowskich. Lech Sprawka chce, aby sprawa ta była przykładem praworządności, a nie emocji.
Towarzystwo dla Natury i Człowieka zaapelowało do wojewody, aby złożył wniosek o kasację wyroku w sprawie górek czechowskich. Wskazują na szereg argumentów, jakich sąd nie wziął pod uwagę.
Sąd oddalił skargę wojewody lubelskiego w sprawie zabudowy górek czechowskich wskazując, iż zawarte w skardze kwestie nie mają uzasadnienia. Orzeczeniem, które jest po myśli miasta i dewelopera, zszokowani są aktywiści.