W środę Sąd Rejonowy Lublin-Zachód ogłosił, że sprawa księdza Artura S., który odpowiadał w głośnej sprawie nagrywania mężczyzny w toalecie, zostanie umorzona. Decyzję podjęto z uwagi na porozumienie, jakie zawarły obie strony.
W środę przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód rozpoczął się proces księdza Artura S. Duchowny z parafii Najświętszej Matki Panny Matki Kościoła w Łukowie odpowiada w głośnej sprawie, jaka miała miejsce 9 lutego w lubelskiej galerii handlowej Vivo. Zatrzymano go wówczas na nagrywaniu mężczyzny znajdującego się w sąsiedniej kabinie w toalecie.
Przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód odpowiadał będzie łukowski ksiądz Artur S. Duchowny wpadł w toalecie jednej z lubelskich galerii handlowych, kiedy podglądał załatwiających potrzeby fizjologiczne mężczyzn.
Zakończył się proces w sprawie głośnego morderstwa, do którego doszło w kamienicy przy ul. 1 Maja w Lublinie. Sprawca sam dla siebie zażądał dożywotniego pobytu w więzieniu.
Zakończyło się śledztwo w sprawie zabójstwa 24-latki w kamienicy przy ul. 1 Maja w Lublinie. Oskarżony o zbrodnię mężczyzna kilkanaście lat temu dopuścił się podobnego czynu. Teraz stwierdził, że nie chce już wracać na wolność.
Sąd Rejonowy Lublin-Zachód, na wniosek prokuratury, zadecydował o tymczasowym aresztowaniu Artura S. na okres 3 miesięcy. Mężczyzna podejrzany jest o zabójstwo swojej partnerki, którego dokonał niedługo po wyjściu z więzienia, gdzie przebywał... za zabójstwo.