Stracili uprawnienia na trzy miesiące. Przez nadmierną prędkość
09:40 19-04-2018
Wczoraj biłgorajscy policjanci w miejscowości Przymiarki w gminie Księżpol zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę peugeota. 23-latek z gminy Księżpol, po godzinie 19, jechał autem w terenie zabudowanym z prędkością 136 km/h.
Drugi kierowca, 37-latek z gminy Łukowa, jechał skodą z prędkością 109 km/h przez tą samą miejscowość kilkanaście minut później.
Obaj kierujący stracili prawo jazdy na trzy miesiące, zostali ukarani mandatami i punktami karnymi.
2018-04-19 09:30:47
(fot. lublin112.pl)
Co z tego że stracili i tak będą jeździli, a jak będą mieli pecha to stracą na kolejne trzy m-ce. Dalej będą jeździli bo mają czym. Zabierać auta to kara będzie skuteczna . To co się dzieje teraz z karami jest smiechu warte
Wichuranty tak jeżdżą.
a po co zabierać prawo jazdy? Co to da? Powinien być mandat 25 000 zł, płatny w terminie do 7 dni. I tyle.
Przynajmniej nie byli powolniakami. Jak nikt nie idzie, nikt nie jedzie to wciska się gaz do dechy żeby nie tracić cennych minut życia, jechali zapewne po bocznych drogach i nie powinno się im zabierać PJ, za dużo znaków stoi tylko w jednym celu – uprzykrzanie życia.
Można w google zobaczyć tą miejscowość. Dla Ciebie cenne minuty życia a dla innych cale życie. Parę dni temu młody kierowca zabił 2 dziewczynki, matkę a ojca ofiar pozostawił w bardzo ciężkim stanie. Też sobie gnał młody kierowca rajdowca myśląc że zyska 5 minut. Bardzo słusznie, że młodemu odebrano prawo jazdy na 3 miesiące. Drugi kierowca trochę ostrożniejszy no ale policja zrobiła to co ma przykazane. Naprawdę można jeździć po terenach zabudowanych poniżej 100km/h bez przypałów.
Albo zupełnie wręcz odwrotnie: żeby stracić cenne nie minuty, a lata lata życia. Swoje lub cudze.
Jakie za dużo znaków? Od podnoszenia i obniżania prędkości dopuszczalnej nie ma dużo znaków.
Jakie uprzykrzanie życia? Najbardziej uprzykrzają życie mieszkańcom wsi i miasteczek rajdowcy, bo strach nawet dziecko chodnikiem do szkoły posłać.
Ludzie mają prawo spokojnie i bezpiecznie żyć w swojej okolicy.
Zupełnie tak samo jak kierowcy maja prawo do bezpiecznego i sprawnego poruszania się – o ile odbywa się to zgodnie z przepisami. Teren zabudowany to nie jest miejsce na szybką jazdę.
„cenne minuty” trzeba się spieszyć, bo być może to ostatnie minuty na tym świecie, albo na wolności
I na co budować te autostrady jeżeli można szybko i bezpiecznie (jak widać) jechać 136km/h przez wieś?
Szansa na to, że ktoś przez nas zginie na drodze tez jest bardzo mała – codziennie ginie tylko kilka osób w całym kraju i tylko kilkadziesiąt/kilkaset zostaje rannych.
A jak już nawet ktoś zginie (bo będzie mięć pecha) – to skończy się góra zawiasami i grzywną 2000 PLN.
A mogli jechać 99 i wszystko byłoby super
Nie mogli tyle jechać.
Mogli co najwyżej 49km/h, albo 59km/h jeżeli to działo się w nocy.
Uwaga:
„Szybko (ale bezpiecznie) jedzie trzeźwy Polak.
Ma sprawny technicznie zarejestrowany samochód, ma OC, ma prawo jazdy. Kierowca wypoczęty i skoncentrowany na jeździe.
Przepisy i umiejętności kierowania ma małym paluszku, ale…nie może jechać zgodnie z przepisami – BO NIE !
jadąc 101 km/h też tracimy prawo jazdy ..wyglada na to że te ich urzadzenia do pomiaru są idealne …a przecież nawet liczniki samochodowe mają jakąś tolerancję …w takich przypadkach jak zwykle ustawodawca dał du…y ,bo nie uwzględnił jakiejkolwiek tolerancji ,a na bank żadne użądzenie nie zmierzy przedkosci ze 100% dokładnoscią
Jak dla mnie to prawo jazdy powinno być zabierane już po przekroczeniu o 30 km bo to jest przekroczenie o 60 %. Te 50 km przekroczenia powyżej dopuszczalnej prędkości w terenie zabud to zdecydowanie za dużo, to trochę jak przyzwolenie na szybką jazdę. A mandaty powinny być liczone po 20 zł za kazdy kilometr powyżej dopuszczalnej predkości
jeżeli by ci kierowcy kierowaliby motocyklami to policjanci uratowali im życie..a po drugie drogówka z Biłgoraja pracuje dobrze.a nie jak ci z Puław,którym Z-ca nakazał je…..ć wszystkich kierowców !!!