Sądowy finał jednego z większych policyjnych pościgów. Kierowca trafi do więzienia (zdjecia, wideo)

Sąd Rejonowy Lublin Zachód rozpatrzył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, złożony przez 18-letniego Piotra K. Mężczyzna został oskarżony o spowodowanie niebezpieczeństwa zagrożenia katastrofą w ruchu drogowym, niezatrzymania się do kontroli, napaści na funkcjonariusza policji a także kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu oraz liczne wykroczenia drogowe.

To w związku z jego szaleńczą ucieczką przez policją w dniu 27 września 2015 roku. Kilka minut przed godziną 20, kierujący oplem omegą wtedy 17 letni Piotr K., jadąc ulicą Nałęczowską w Lublinie spowodował kolizję. Nie zatrzymując się, zaczął uciekać w kierunku centrum. W ślad za nim ruszył poszkodowany, który jednocześnie powiadomił o wszystkim policję. W rejonie skrzyżowania z ulicą Morwową jeden z patroli usiłował zatrzymać jadące bez świateł auto.

Kierujący oplem widząc policjanta skręcił prosto w jego kierunku, usiłując go przejechać. Ten w ostatniej chwili zdołał odskoczyć. Uciekinier następnie wjechał w ulicę Wojciechowską a tuż za nim podążały kolejne radiowozy. Mężczyzna uciekał przez Konopnicę, Radawiec, Pawlin po czym znowu zawrócił w kierunku Lublina. Poruszał się z bardzo dużą prędkością, nie zwracał uwagi na ruch uliczny, po drodze uszkodził kilka samochodów. Policjanci ustawiali co chwila blokady, jednak mężczyzna w swojej ucieczce cały czas zmieniał kierunek jazdy, skręcając co chwila na kolejne lokalne drogi.

W końcu po blisko pół godzinnym pościgu nastolatek został zatrzymany w rejonie szkoły w Konopnicy. Pomimo tego Piotr K. nie chciał się poddać, z pięściami ruszył na znajdującego się obok niego funkcjonariusza. Uspokoił się dopiero gdy został obezwładniony. Przeprowadzone na miejscu badanie alkomatem wykazało u niego blisko 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kolejne badanie, już w komisariacie wykazało ponad 1,5 promila.

Sędzia uznał go winnym popełnienia wszystkich zawartych w akcie oskarżenia czynów i skazał na pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Do tego ma zapłacić łącznie ponad 7,4 tys złotych na fundusz pomocy osobom pokrzywdzonym oraz dla zaatakowanego przez niego policjanta. Co więcej, 18-latek będzie przez dwa lata musiał wykonywać zlecone mu prace społeczne. Do 2021 roku ma też zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Wyrok nie jest prawomocny, jednak Piotr K. przyznał się do winy i przystał na taki wymiar kary, co oznacza, że strony nie powinny się od niego odwoływać.

Galeria zdjęć

Następna strona

(fot. lublin112)
2016-03-17 19:28:53