Rozjeżdżony trawnik pod oknami sądu przy ul. Wallenroda

Na początku października opisywaliśmy sprawę parkowania w rejonie sądu przy ul. Wallenroda. Wówczas nasz Czytelnik zwrócił uwagę, że pojazdy nagminnie parkują na drodze pożarowej biegnącej wzdłuż sądu. W chwili obecnej kawałek trawnika jest niemal kompletnie zniszczony. Stojące samochody zajmują także ważny dojazd dla służb ratunkowych. Nie mówiąc już o notorycznym zanieczyszczeniu chodnika błotem.

Niegdyś na trawniku stały betonowe „klocki”, które uniemożliwiały takie parkowanie. W chwili obecnej ich już nie ma, a trawnik wygląda jak błotniste bagno. Wszystko to dzieje się pod oknami temidy. Pomimo, że o sprawie powiadomiliśmy straż miejską, kierowcy nadal tam parkują. Jakiś czas temu miejsce zieleniło się, teraz wygląda jak klepisko.

Niestety problem z parkowaniem dotyczy wielu przyległych uliczek. Od jakiegoś czasu straż miejska odholowuje pojazdy z ul. Wajdeloty. Kierowcy notorycznie utrudniają przejazd w rejonie szkoły. Pomimo płatnych parkingów w obrębie sądu, czy ZUS, kierowcy szukają darmowych miejsc do zaparkowania na osiedlu lub ulicach przyległych do wspomnianych instytucji. Efektem tego są m.in. zniszczone i rozjeżdżone trawniki.

Być może straż miejska powinna ponowić akcję „Tu był trawnik” w ramach, której rozdawane były ulotki, które miały przypominać o tym, że parkowanie w takim miejscu przyczynia się do niszczenia miejskiej zieleni, ponieważ rozjeżdżony teren trudno jest zrekultywować. Dla tych, którzy stają na trawnikach ważna informacja – parkowanie na trawie jest wykroczeniem, za które grozi mandat karny w wysokości nawet do 500 zł.

2017-11-11 19:39:19
(fot. nadesłane, grafika SM Lublin)