Przyszli zatrzymać poszukiwanego 19-latka. Padły strzały
16:26 08-02-2019
Policjanci z Niemiec realizując nakaz doprowadzenia 19-latka do aresztu śledczego ustalili, że ukrywa się on w jednym z mieszkań na terenie Lublina.
Policjanci pojechali pod wytypowany adres przy ul. Żelaznej. Kiedy przystąpili do wyważenia drzwi, okazało się, że będący tam mężczyzna wszedł do budynku znajdującego się obok.
Kiedy 19-latek wyskoczył z okna i zaczął uciekać policjantka oddała dwa strzały ostrzegawcze. To zatrzymało młodego mężczyznę.
19-latek twierdził, że sam chciał zgłosić się do aresztu w celu odbycia kary, a na pytanie policjanta dlaczego uciekał, stwierdził, że spieszył się do więzienia.
Wczoraj policjanci doprowadzili 19-latka do Aresztu Śledczego w Lublinie.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Dlaczego policjanci musieli przyjechać aż z Niemiec? u nas nie ma już policjantów? no chyba, że chodzi o gminę Niemce nie można było tego napisać?
Wystarczy pierwsze zdanie materiału przeczytać, żeby nie pytać w ten sposób.
Właśnie że nie. Z pierwszego zdania wynika, że pod Lublinem policjanci z Niemiec zatrzymali jakiegoś delikwenta. I do tego strzały jak za okupacji.
Proszę czytać ze zrozumieniem – początek pierwsze go zdania – „Policjanci z Niemiec pod Lublinem”…
Proszę również czytać ze zrozumieniem – „Policjanci z Niemiec pod Lublinem zatrzymali”… Mało kto spoza Lubelszczyzny wie, że jest koło Lublina miejscowość Niemce, która dodatkowo w dopełniaczu przyjmuje formę „Niemiec” a nie „Niemców”. Większość czytelników z zachodniej Polski zrozumie to zdanie opacznie. Załóżmy, że jest zdanie „Policjanci z Krakowa pod Warszawą zatrzymali delikwenta”. Czy z tego zdania wynika, że Kraków leży koło Warszawy?
Naprawdę zbędna dyskusja 🙂
Fakt, ale jest sobotni ranek, więc trochę trollowania nie zaszkodzi.