Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie udało się uratować kierowcy audi, który uderzył w przepust. Miał jechać o wiele za szybko (zdjęcia)

Zmarł kierowca, który wczoraj w Motyczu koło Lublina wjechał w betonowy przepust. Wstępne ustalenia wskazują, że jednym z powodów wypadku, mogła być nadmierna prędkość.

Pomimo starań lekarzy, nie udało się uratować życia 40-latka, który został ciężko ranny w sobotnim wypadku w Motyczu. Jak już informowaliśmy, przed godziną 18 na drodze powiatowej prowadzącej z Kozubszczyzny do skrzyżowania koło hotelu Jedlina, samochód osobowy uderzył w przepust. Siła uderzenia była tak duża, że kierowca został uwięziony we wraku pojazdu.

Jak wstępnie ustalono, kierujący audi 40-letni mieszkaniec Lublina jechał w stronę Kozubszczyzny, na łuku drogi podjął manewr wyprzedzania poruszającego się przed nim pojazdu. W pewnym momencie stracił panowanie nad autem, w wyniku czego zjechał na prawą stronę jezdni, wpadł do przydrożnego rowu, a następnie z impetem uderzył w betonowy przepust.

Nieprzytomny kierowca, z licznymi obrażeniami ciała, został przewieziony do szpitala. Tam zmarł. Jak udało nam się ustalić, mężczyzna miał jechać o wiele za szybko, niż dozwolone w tym miejscu. Wstępnie wiadomo, że przekroczył prędkość ponad dwukrotnie i to poruszając się pod górę. Policjanci cały czas prowadzą czynności mające na celu określenie dokładnych okoliczności wypadku.

(fot. lublin112)

62 komentarze

  1. szybciej szybciej, bo przecież każdy głupi jest najmądrzejszy

  2. AUDI MASZYNA!

  3. Czy zmarły to nie przypadkiem Jarek?

Z kraju