Toyota jechała w stronę Lubina? a czemu na zdjęciach jest ustawiona w stronę Biłgoraja? ktoś wyżej pisał ,że szła od przystanku to niemożliwe bo przystanek jest przed lasem od tej strony gdzie mieszkała, to jakby szła od przystanku nie szła by przez las..dajcie spokój z osądami ,jak ktoś nie wie niech się nie wypowiada.
Ja nie wierzę by zrobiła to celowo.
Bardzo współczuję rodzinie i najbardziej żal dziecka nie dość ,że nie ma ojca to teraz i matki.Odpoczywaj w pokoju..
Sowa na drzewie
Cytujac pani słowa „jak ktoś nie wiem niech się nie wypowiada” proponował bym się pani również odniesc do tych słów, ponieważ to co panie wypisuje to kompletne bzdury. Samochód stał w kierunku Lublina, a nie odwrotnie tak jak pani twierdzi. Ponadto wypowiedź że szła od przystanku nie jest poparta żadnym naocznym świadkiem lecz jednym z komentujących ktoremu tak jak pani dużo się mogło wydawać. A nawiązując do słów że celowo nie mogła się zabić, to nie rozumiem skąd te wnioski. Skoro pani nie była jej psychologiem ani jak podejrzewam nawet członkiem rodziny…
kropka
sowa nie przemądrzaj się, ok co do samochodu sie zgodzę, nie widać za dobrze na tych zdjęciach,reszty nie będę komentować, ja ją znałam ..
Ratownik
Trochę dziwnie to wygląda but nie wygląda tak jakby była w lesie wieczór rosa a but suchy czysty . Szyba rozbita z prawej strony tak jak by szła poboczem lewą stroną i została potracona. Trochę dziwnie to. Szczere kondolencje dla rodziny.
Aa co masz na myśli ”tacy” ?
Lubiący wypić
Toyota jechała w stronę Lubina? a czemu na zdjęciach jest ustawiona w stronę Biłgoraja? ktoś wyżej pisał ,że szła od przystanku to niemożliwe bo przystanek jest przed lasem od tej strony gdzie mieszkała, to jakby szła od przystanku nie szła by przez las..dajcie spokój z osądami ,jak ktoś nie wie niech się nie wypowiada.
Ja nie wierzę by zrobiła to celowo.
Bardzo współczuję rodzinie i najbardziej żal dziecka nie dość ,że nie ma ojca to teraz i matki.Odpoczywaj w pokoju..
Cytujac pani słowa „jak ktoś nie wiem niech się nie wypowiada” proponował bym się pani również odniesc do tych słów, ponieważ to co panie wypisuje to kompletne bzdury. Samochód stał w kierunku Lublina, a nie odwrotnie tak jak pani twierdzi. Ponadto wypowiedź że szła od przystanku nie jest poparta żadnym naocznym świadkiem lecz jednym z komentujących ktoremu tak jak pani dużo się mogło wydawać. A nawiązując do słów że celowo nie mogła się zabić, to nie rozumiem skąd te wnioski. Skoro pani nie była jej psychologiem ani jak podejrzewam nawet członkiem rodziny…
sowa nie przemądrzaj się, ok co do samochodu sie zgodzę, nie widać za dobrze na tych zdjęciach,reszty nie będę komentować, ja ją znałam ..
Trochę dziwnie to wygląda but nie wygląda tak jakby była w lesie wieczór rosa a but suchy czysty . Szyba rozbita z prawej strony tak jak by szła poboczem lewą stroną i została potracona. Trochę dziwnie to. Szczere kondolencje dla rodziny.
Pan „ratownik” to chyba nie spełniony detektyw…
Była gwalcona i w ciąży samobojstwo