W nocy w kałuży przy samej ulicy leżał mężczyzna, obok niego przewrócony wózek inwalidzki. Tuż za nim znajdował się kolejny mężczyzna. Kierowcy przejeżdżali nie zwracając na nich uwagi.
i co to ma wspolnego? tu chodzi o czlowieczeństwo a nie kto jakiej jest wiary, ogarnij sie……
An
Ma wiele wspólnego bo katolik nie tylko z nazwy powinien reagować a teraz katolicy …reagują tylko na tęczę …ogarnij się chlopie
Rad
Sam się ogarnij. Przecież tęcza niby nie świadczy o ludziach, a i ponoć nie jest ich aż tak mało, ponoć większość tylko wielu się wstydzi. Ilu tęczowych przejeżdżało? Brzydzili się zabrudzić różowych sweterków ?
M
jestes tak smutnym czlowiekiem
9mm
Tak pewnie o godzinie 3:30 w nocy ruch był tam niesłychanie wielki, samochód na samochodzie. Normalnie korki, bo zwykle ludzie którzy rano muszą iść do pracy lubią sobie o tej godzinie pojeździć po mieście dla relaksu patrolować ulice.
Ciekawe czy poza Panem Pawłem w ogóle ktokolwiek tamtędy przejeżdżał? Może jeden czy dwa samochody ten pan zobaczył i to pewnie jakieś małolaty wracały o tej porze z imprezy jeszcze być może pod wpływem, dlatego nie reagowali.
Nawet jeśli w czasie całej swojej interwencji zobaczył pan z dwa inne auta, to po co miały się zatrzymywać skoro już pan się zatrzymał i interweniował?
No znieczulica jak nie wiem co.
W pl jest 91% katolików. Pogratulować.
i co to ma wspolnego? tu chodzi o czlowieczeństwo a nie kto jakiej jest wiary, ogarnij sie……
Ma wiele wspólnego bo katolik nie tylko z nazwy powinien reagować a teraz katolicy …reagują tylko na tęczę …ogarnij się chlopie
Sam się ogarnij. Przecież tęcza niby nie świadczy o ludziach, a i ponoć nie jest ich aż tak mało, ponoć większość tylko wielu się wstydzi. Ilu tęczowych przejeżdżało? Brzydzili się zabrudzić różowych sweterków ?
jestes tak smutnym czlowiekiem
Tak pewnie o godzinie 3:30 w nocy ruch był tam niesłychanie wielki, samochód na samochodzie. Normalnie korki, bo zwykle ludzie którzy rano muszą iść do pracy lubią sobie o tej godzinie pojeździć po mieście dla relaksu patrolować ulice.
Ciekawe czy poza Panem Pawłem w ogóle ktokolwiek tamtędy przejeżdżał? Może jeden czy dwa samochody ten pan zobaczył i to pewnie jakieś małolaty wracały o tej porze z imprezy jeszcze być może pod wpływem, dlatego nie reagowali.
Nawet jeśli w czasie całej swojej interwencji zobaczył pan z dwa inne auta, to po co miały się zatrzymywać skoro już pan się zatrzymał i interweniował?
No znieczulica jak nie wiem co.