Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Krępiec: Miał blisko 2 promile, siadł za kierownicę i wpadł podczas kontroli drogowej

Niemal dwa promile alkoholu w organizmie miał 35-letni mieszkaniec gm. Mełgiew, który wczoraj wyruszył w podróż autem. Mężczyzna wpadł podczas działań w ramach trzeźwego poranka.

Konsekwencje prawne jazdy po alkoholu nie odstraszają tych, którzy wsiadają za kierownicę pojazdu na podwójnym gazie. Przykładem jest zatrzymany do kontroli drogowej 35-letni mieszkaniec gm. Mełgiew.

-Mężczyzna wczoraj, w godzinach porannych, kierował pojazdem mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Wpadł w miejscowości Krępiec podczas kontroli drogowej w ramach działań Trzeźwy Poranek. Jak się okazało podczas legitymowania poszukiwany był przez Sąd do odbycia kary pozbawienia wolności za nieuiszczoną w przeszłości grzywnę – informuje asp. Magdalena Szczepanowska ze świdnickiej policji.

Teraz za swoją nietrzeźwą jazdę odpowie przed sądem. Grozi mu utrata prawa jazdy, kara grzywny i kara pozbawienia wolności do lat 2.

2014-09-23 13:55:28
(fot. lublin112.pl)

4 komentarze

  1. życie jest piękne,bo ludzie są **********

  2. Boni Facy - Obsrajło II

    W odległej nam Japonii jak ktoś wpadnie prowadząc autko po kieliszeczku, pierwszy raz niejako z automatu traci prawko na pół roku i jest kierowany na przymusowy kurs doszkalająco-terapeutyczny, a po zdaniu egzaminu odzyskuje prawko z rocznym terminem ważności. Zatrzymany po raz drugi pod wpływem, traci prawko dożywotnio.
    Nie mam informacji jakie dolegliwości spotykają kierującego bez prawka, ale pewnie nie ma „przeproś”.

  3. Tu nie potrzeba większych kar tylko polepszenia ich egzekwowania .Co z tego ze zabiora mu papier za jazdę na bańce jak dalej jeździ i to bardziej uchlany niz wcześniej .

  4. dr. Bonifacy Kozo -Dłubek

    Zgadzam się z przedmówcami co do tego, że w naszej, niewątpliwie kochanej, Ojczyźnie prawo jest różne dla różnych obywateli.i różnie stosowane.
    Zależności też są zróżnicowane, wystarczy być, kolesiem z roku, z tzw. PALESTRY, lub np. wójtem, księdzem, czy posłem, a nawet radnym – bezradnym, a jest się inaczej traktowanym i sądzonym niż np. bezdomny, który ośmielił się nabluzgać na „Zimnego Lecha” wtedy kiedy jeszcze był ciepły.

Z kraju