Niezwykle gorąco było dziś przed budynkiem Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. Protestujący rolnicy spotkali się tam z wojewodą. Poruszano sprawy problemów, jakie trapią rolnictwo, lecz również krzyża przeniesionego z Sali Kolumnowej.
często jest tak, że ten kto krzyżem się zasłania, to bywa największym grzesznikiem
Marek
No tak, krzyz jest tu najważniejszy – to sarkazm.
Rolnicy jak nie mogą podymić merytorycznie, to przynajmniej w kwestii krzyża sobie pokrzyczą. Aby tylko spokoju nie było.
Jak powiedział kiedyś niejaki Henryk Goryszewski (kto go pamięta?) – „Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka”. No i od lat pod światłą władzą Kościoła Polacy klepią biedę, a Kościół zbija kasę. jak w każdym innym państwie, które dopuszcza do panoszenia sie kleru.
Krzyż w budynkach administracji państwowej, samorządowej, szkołach instytuycjach nie jest do niczego potrzebny – maja one funkcjonować zgodnie z wyznaczonymi im zadaniami. jeśli katolikowi na ścianie poitrzebny jest do normalnego funkcjonowania krzyż, a i tak ludzie pod tym krzyżem robia sobie różne świństwa – to jak marny musi byc ten katolicyzm… Takie zachowanie w rzeczywistości obraża ten wiszący krzyż.
często jest tak, że ten kto krzyżem się zasłania, to bywa największym grzesznikiem
No tak, krzyz jest tu najważniejszy – to sarkazm.
Rolnicy jak nie mogą podymić merytorycznie, to przynajmniej w kwestii krzyża sobie pokrzyczą. Aby tylko spokoju nie było.
Jak powiedział kiedyś niejaki Henryk Goryszewski (kto go pamięta?) – „Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka”. No i od lat pod światłą władzą Kościoła Polacy klepią biedę, a Kościół zbija kasę. jak w każdym innym państwie, które dopuszcza do panoszenia sie kleru.
Krzyż w budynkach administracji państwowej, samorządowej, szkołach instytuycjach nie jest do niczego potrzebny – maja one funkcjonować zgodnie z wyznaczonymi im zadaniami. jeśli katolikowi na ścianie poitrzebny jest do normalnego funkcjonowania krzyż, a i tak ludzie pod tym krzyżem robia sobie różne świństwa – to jak marny musi byc ten katolicyzm… Takie zachowanie w rzeczywistości obraża ten wiszący krzyż.