Dzieci miały jechać na wycieczkę, na szczęscie pojawili się policjanci. Kierowca autokaru był nietrzeźwy
18:31 01-06-2021
Wraz z początkiem czerwca w wielu szkołach organizowane są wycieczki. Tak jak co roku, policjanci oraz inspektorzy transportu drogowego prowadzą kontrole autokarów, którymi mają się poruszać uczniowie. Pomimo tego, że jest to już praktycznie normą, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy wykazują się kompletną nieodpowiedzialnością.
Tak było dzisiaj rano w Chełmie, gdzie przed wyjazdem uczniów autokar sprawdzili funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji. O ile do stanu technicznego pojazdu policjanci nie mieli zastrzeżeń, tak znacznie inna sytuacja wystąpiła w przypadku kierowcy. Badanie alkomatem wykazało bowiem, że 27-latek miał prawie pół promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna tłumaczył, że wypił tylko dwa piwa, do tego było to wczoraj. Przyznał się również, że w nocy bardzo mało spał. Tak więc nie był również wypoczęty. Kierowcy zatrzymane zostało prawo jazdy, niebawem odpowie za wszystko przed sądem. Jak dodają policjanci, na szczęście pozostałe cztery kontrole autokarów, jakie przeprowadzili, wypadły już pozytywnie.
(fot. policja/zdjęcie ilustracyjne)
Moźna powiedzieć źe 27lat to juź dorosły facet , ale wynika z tego że to pokolenie po zmianie systemu jest dziecinne , wiele na to się składa , rozluźnienie systemu wychowania i efekty widać teraz.
w dzisiejszych czasach 27 latek to chłopiec mieszkający z rodzicami i się ich słuchający.
Przecież to trzeba nie mieć mózgu, kierowca wiedział że wiezie grupę ludzi/ dzieci i on pozwala sobie żeby nie odpocząć przed „praca” i do tego pijany. Brak słów
Od razu pijany mial 0,5 a nie 1,5
0,5 promila rano. To ile on waży, że po dwóch piwach wieczorem, rano ma 0,5? Niezła ściema.
co ludzie z tego mają, że chlają na umór i nie mogą następnego dnia funkcjonować?
Alkoholik, mówi wam to coś? Do pudła zje ba.
Jak pił do 23.59 to wczoraj a jeszcze powrót do domu , dlatego się nie wyspał. Mama na śniadanie nie zrobiła jajecznicy i jest skutek.WINA MATKI!!!
narzekali, że roboty nie ma przez pandemie a tu taki …
Co się czepiacie chłopaka jedyne co mogło by zaszkodzić uczestnikom wycieczki to nie wysłanie kierowcy zaś 0.5 promila to tyle co i nic,nie jeden na trzeźwo jeździ jak bandyta zaś pijany jedzie ostrożnie.
liczy się odpowiedzialność za innych
Słaba prowokacja Marcin.
Chyba nie tylko 2 piwa były
Nie no, dwa jakieś „mocne” „dziewięć wolt” w litrowych, plastykowych butelkach, walnięte na wieczór dałyby akurat rano taki, jak nie wyższy, wynik.
Na przykład jakieś wynalazki zza Buga…
Zawodowy kierofffca to powinien wiedzieć ile można dzień wcześniej wypić. Jako kierowca dla własnej potrzeby zainwestowałbym w alkomat jeżeli tak koniecznie muszę dużo chlać.