Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Bursztyn i papierosy, czyli święta na granicy

Pomimo świąt wolnego nie mieli przemytnicy, którzy liczyli zapewne na mniej szczegółowe kontrole. Jednak i tym razem się nie udało.

Funkcjonariusze służby celnej postanowili dokonać kontroli samochodu osobowego, którym do Polski wjeżdżał 54-letni Ukrainiec. Choć pozornie wszystko się zgadzało, gdyż mężczyzna okazał celnikom dwie paczki papierosów butelkę wódki, czyli dozwoloną ilość z jaką mógł przekroczyć granicę, to czujność funkcjonariuszy wskazywała, że może on mieć ukryte o wiele więcej towaru. Już podczas wstępnego sprawdzania auta, odnaleziono ukryte w podsufitce prawie sto paczek papierosów. Natomiast w skrytkach bagażnika celnicy odnaleźli plastikowe butelki oraz rajstopy damskie z zawartością kamieni. Jak się okazało, było to 7 kilogramów nieobrobionego bursztynu. Wartość bursztynu oszacowano na ponad 8 tys. złotych, zaś papierosów na ponad tysiąc złotych.

Kierowca pojazdu odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień, jednak przyznał się do próby przemytu. Kontrabanda została zatrzymana, zabezpieczono także 2,600 złotych na poczet przyszłej kary. Teraz czeka go czeka postępowanie karne skarbowe. Podobna sprawę będzie miał 45-letni obywatel Ukrainy, który w butli gazowej przemycał papierosy. Stracił także 9 tysięcy zł., które przy sobie posiadał.

Mężczyzna wpadł na próbie przemytu na przejściu granicznym w Hrebennem. Celnicy podczas przeszukiwania jego pojazdu odnaleźli ukryte w specjalnie przerobionej do przemytu butli gazowej 1020 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Jak wyjaśnił, kupił je na Ukrainie i zamierzał sprzedać z zyskiem na bazarze w Lublinie.

(fot. Izba Celna)
2013-12-30 18:46:31

Komentarze wyłączone

Z kraju