Al. Witosa: Potrącenie pieszego na przejściu
14:40 10-12-2013
We wtorek na drodze serwisowej biegnącej wzdłuż al. Witosa doszło do potrącenia pieszego. Mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala.
We wtorek około godziny 10 na al. Witosa kierująca mazdą, jadąc od strony ul. Chemicznej w kierunku ul. Lucyny Herc, potrąciła mężczyznę przechodzącego przez przejście dla pieszych. Do zdarzenia doszło na drodze serwisowej biegnącej wzdłuż al. Witosa. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przewiozło rannego mężczyznę do szpitala – informuje asp. Andrzej Fijołek z Zespołu Komunikacji Społecznej KWP Lublin.
Kierująca mazdą była trzeźwa. Na miejscu wypadku funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalali wszystkie okoliczności zdarzenia. Przez ponad godzinę fragment drogi serwisowej, na którym doszło do potrącenia, był nieprzejezdny.
2013-12-10 14:28:57
(fot. lublin112.pl)
Jak można na przejściu dla pieszych potrącić człowieka. Rozmawiała prze komórkę, czy malowała rzęsy? Ciekawe jaki wyrok dostanie. Pieszemu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Ano można, szczególnie, że „nowi” piesi myślą, że jest to ulica jednokierunkowa
Łukasz. Ty powinieneś dostać wyrok, sromotny wpie..ol. Za pie..lenie takich farmazonów.
Aż czytać się tego nie chce. Właśnie przez takie myślenie są i będą wypadki z pieszymi bo ludzie bez rozsądku wchodzą na ulicę prosto pod auta. Błędne myślenie „bo pieszy ma pierwszeństwo. Gówno prawda. Podczas zderzenia z autem nie wygra.
Byłem na miejscu i udzielałem gościowi pierwszej pomocy. Typ wlazł kobiecie prosto pod maskę, nie patrzył wcale czy coś jedzie czy nie. I nie jestem pewny czy nie był „na gazie”, w takim przypadku to On poniesie odpowiedzialność.
Zawsze zwalniam przed przejściem. Czekam na zmianę przepisów, bo to pieszy powinien mieć zawsze pierwszeństwo. Tak jest w całej cywilizowanej Europie. Wtedy może kierowcy nauczyliby się, że pieszy z samochodem nie ma żadnych szans a jak tylko go zaczepią nawet lusterkiem to pójdą za kraty. Pieszy powinien mieć zawsze bezwzględne pierwszeństwo.
Spoko, a wtedy ja wejdę na przejście w takim momencie żebyś nie miał szans wyhamować i to Ty pójdziesz za kraty bo ja miałem pierwszeństwo.
Er. Dobrze mówisz to pierwszeństwo pieszych to jest błędne pojęcie, a pieszy zatrzyma się w miejscu a samochód nie da się ukryć nie stanie w miejscu, a Łukasz to może nawet prawka nie ma i tak naciąga pierwszeństwo na swoją stronę.
Jestem dostawca towaru i codziennie jeżdżę po mieście i to całkiem sporo. Przyznam ze zauważyłem iż zarówno piesi jak i rowerzyści często nawet się nie spojrzą czy coś jedzie czy nie. Tak jak idą chodnikiem tak wchodzą na przejście, a później się dziwią ze potracenia. Ja jako „zawodowy” kierowca przyzwyczaiłem się do tego typu zachowań i zwracam uwagę na ludzi przy przejściu ale nie wszyscy kierowcy a także piesi nie zachowują ostrożności.
Doo BORYSA. . chłopcze o czym ty mówisz , przejedz koło bramy krakowskiej obojętne w jakich godzinach, tam zawsze idą przez przejście,i nawet żebyś miał pierwszeństwo jako kierujący to nie masz szans bo i tak idą, jak nie wbijesz się to będziesz stał do „pasterki”albo dłużej’. Ale niedaj Boże żebyś ty miał takie zdarzenie, ciekawe czy chciałbyś pójść za te kratki „cwaniaczku”