BMW wypadło z drogi, uderzyło w stertę drewna i dachowało
23:36 30-06-2018
Do zdarzenia doszło w sobotę o godzinie 17:30 w Kocku w powiecie lubartowskim. Na ul. Kleeberga, w ciągu drogi krajowej nr 48 Kock – Moszczanka, dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący BMW mężczyzna jechał w kierunku Moszczanki. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Rozpędzone auto zjechało na lewą stronę, następnie wypadło z trasy, uderzyło w stertę drewna i dachowało.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierowcę przetransportowano do szpitala. Mężczyzna, obywatel Słowacji, podróżował sam. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.
(fot. Lubartów24, FreeHol.PL t.793-793-136 Holowania Po Wypadkach)
2018-06-30 23:31:10
Jeśli jego poziom intelektualny to prawda, to jest to przerażające…
następny którego nie stać dziada na opony i pewnie podobnie jak bimmer kupuje kosmetyki do auta w leclercu. Buhahahahahaha ty pozerze nawet na to cię nie stac mule z dysa
ale się złom rozleciał ha ha na każdym skrzyżowaniu zostawiam takich daleko z tyłu swoją CBRką ha ha
Oglądając zdjęcia patrzysz na swoją przyszłość hahahaha. Jak widać bmw nadaje się tylko w pole hahaha:D
Jaki Ty jestes pusty i żałosny… wracaj na wieś
Jeżdżę bmw jestem kobietą nie jestem z Lublina a nawet z województwa lubelskiego ale dużo osób z LLU dojeżdża do pobliskich miejscowość do pracy obserwuje od dłuższego czasu i stwierdzam że wy porostu macie taki styl jazdy złapie….. Ile fabryka dała wyprzedzanie na 3 a jak widzicie bmw na drodze dostajecie malpiego rozumu i aby wyprzedzić aby nie dać się wyprzedzić i tu nie chodzi o kierowców z lubelskiego a wszystkich ostatnio wracając z pracy miałam śmieszna sytuację Pan busem LLU oczywiście był tak zajęty zajezdzaniem drogi i przyspieszaniem że przejechał drogę w która skrecal dogonil mnie i próbował na siłę wyprzedzać bo jak to nie może tak być ze kobieta w bmw jedzie przed nim nie zważając na nic na pieszych i rowerzyste a gdy skrecalam na posesję Pan w busie mało nieskasowal mi tyłu bo taki duży odstęp miał, może dlatego w moim województwie mówią że LLU to stan umysłu. Nie bronię „kierowców” bmw bo tak jak i w tej marce są bezmozgi tak w innych też nie dzielimy się na marki a na kierowców bo to nie samochód prowadzi człowieka tylko człowiek samochód….. Pozdrawiam Pana z białego busa na LLU