Zobaczył radiowóz, po chwili wjechał w znak drogowy. Na początek stracił auto
10:30 21-03-2024 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 13.00 w miejscowości Hańsk-Kolonia. Policjanci z komisariatu w Urszulinie zwrócili uwagę na kierującego volkswagenem. Mężczyzna po zobaczeniu radiowozu, tak starał się prawidłowo wjechać na skrzyżowanie, że uderzył w znak drogowy.
– Funkcjonariusze przystąpili do wyjaśniania powodów tego lekkomyślnego zachowania, a były one dwa. Woń alkoholu towarzysząca zatrzymanemu nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Badanie alkomatem wykazało bowiem blisko promil tej substancji w jego organizmie. Kolejne naruszenie prawa wyszło na jaw po sprawdzeniu kierującego w policyjnych systemach informatycznych. 59-latek w momencie kontroli nie posiadał uprawnień do kierowania. Pojazd kierującego został odholowany na parking strzeżony – informuje aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z włodawskiej Policji.
Mieszkaniec gminy Hańsk odpowie za wykroczenia oraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości . Za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
PRZECZYTAJ
O krok od tragedii. Dziecko chodziło po parapecie i wołało mamę
Po co w ogóle mówią, że za kierowanie pod wpływem grozi 3 lata więzienia, jak pewnie w historii Polski nikt takiego wyroku nie dostał? Jak go złapią 5 razy, to dostanie 5 zakazów, a i tak nie przesiedzi dnia…
No już nie przesadzaj! Raz czy dwa to rzeczywiście nie pójdzie siedzieć, ale po kilku kolejnych już tak. Znam takie przypadki za jazdę skuterem na bani.
Jest szansa, że ktoś umrze, bo pęknie ze śmiech, gdy usłyszy co mu grozi, wiedząc, że nic mu nie grozi.
na tamtych terenach co drugi jeździ pod wpływem i co drugi bez uprawnień
Na tamtych terenach ,jak masz passerati ,to możesz jezdzić na gazie i bez uprawnień, mówi wam to coś ?
A nie wystarczyłoby upomnienie?
Ten kierujący jednak nie ma takich pleców jak pewna pani z tej
okolicy.
Za jeden promil już powinien zacząć odsiadkę w wymiarze 100 dni. Reszta kar później.
Holowanie pojazdu na parking powinno byc na koszt sprawcy.
Jawne prześladowanie i atak na rolników. Zapewne wracał z blokowania drogi i utrudniania życia zwykłym ludziom.
Tobie coś mózg blokuje
Wschodnia patologia. I tyle. To codzienność.
A zachodnia jaka jest?
Inna.
Poczytajcie sobie, kto, kiedy i kim zasiedlał tzw. Ziemie Odzyskane. Czym była Akcja Wisła. Wszyscy myślą, że to Polska A, może dotyczy to Wielkopolski i jej rdzennych mieszkańców, ale na pewno nie Polski Zachodniej jako takiej. Jeśli tu jest Polska B, to tam Polska C.
Jak by nie tknął znaku to samochodu by nie ruszyli bo nie przekroczył 1.5 promila. Tak za kolizję to na licytację.