Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Znieczulica wciąż króluje. Upozorowali wypadek by sprawdzić kto się zatrzyma i pomoże

Wczoraj w Chełmie upozorowano wypadek motocyklisty. Tylko kilka osób postanowiło pomóc rannemu. Reszta udawała, że nic nie widzi.

W piątek funkcjonariusze chełmskiej drogówki wraz z Automobilklubem Chełmskim przeprowadzili akcję, mającą na celu zwrócenie uwagi kierowcom, na konieczność udzielenia pomocy osobom uczestniczącym w zdarzeniach drogowych. Jednocześnie okazało się, jak poważnym problemem jest panująca wokół znieczulica. Choć ranny leżał w ruchliwym punkcie miasta, gdzie co chwila przejeżdżały samochody, to tylko nieliczni postanowili się zatrzymać i udzielić pomocy poszkodowanemu. Reszta udawała, że nic nie widzi, choć wiele osób zwalniało zaciekawionych widokiem leżącego na poboczu motocyklisty.

Na pomysł przeprowadzenia akcji wpadło dwóch młodych mieszkańców Chełma, którzy starają się wpływać na bezpieczeństwo na drogach. Jakub Kursa i Jakub Kolano postanowili uświadomić kierowcom, że każdy z nas kiedyś może potrzebować pomocy a zatrzymanie się i nawet zwykłe powiadomienie służb ratunkowych o wypadku nic nie kosztuje. W godzinach 12.00 – 14.00 przy ulicy Kolejowej, upozorowano wypadek motocyklisty. Obok przewróconego pojazdu znajdował się specjalnie ucharakteryzowany motocyklista, tak by kierowcy widzieli u niego m.in. złamaną nogę. Niestety, co zszokowało zarówno pomysłodawców akcji jak i uczestniczących w niej funkcjonariuszy policji, praktycznie wszyscy ignorowali to, ze obok leży ranna osoba, tylko jechali dalej. Dochodziło nawet do sytuacji, że niektórzy zwalniali żeby tylko popatrzyć na rannego a następnie jechali dalej.

Co ciekawe, znieczulica dotyczyła nie tylko kierowców samochodów osobowych ale nawet zawodowych kierowców, którzy powinni być wyczuleni na tego typu zdarzenia i pomoc innym uczestnikom ruchu drogowego. Na poszkodowanego nie zwracali uwagi kierowcy miejskich autobusów ani też instruktorzy nauki jazdy. Szczególnie ci ostatni, powinni uczyć kursantów właściwego zachowania na drodze. Jednak na ignorujących pomoc innym kierowców, kilkadziesiąt metrów dalej czekali policjanci. Każdemu z nich przypominano o obowiązku jakim jest pomoc na drodze w wyniku wystąpienia wypadku drogowego. Dodatkowo kierowcy dostawali serduszko, które ma im o tym przypominać.

Już zapowiedziano, ze podobne akcje będą powtarzane. Wszyscy mają nadzieję, że kolejne wypadną znacznie bardziej pozytywnie.

(fot. Jakub Kursa)
2014-10-18 15:09:15

17 komentarzy

  1. na tej kolejowej trzeba uważać żeby nie urwać zawieszenia

Z kraju