Zatrzymał się przepuścić pieszych. Zaskoczyło to kierowcę fiata (zdjęcia)
15:20 20-08-2021
Do zdarzenia doszło w piątek po południu na al. Kompozytorów Polskich w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Legendy zderzyły się dwa samochody osobowe: kia i fiat. Na miejscu interweniowała policja.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy poruszały się od strony ul. Koncertowej. Kierowca kii zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, po chwili w tył jego pojazdy wjechał kierujący fiatem mężczyzna.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Policjanci ustalają zaś szczegółowe okoliczności kolizji. Występują niewielkie utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112)
Zaskoczyć może czyjaś ciąża a nie że ktoś wypełnia obowiązek wynikający z przepisów powszechnie obowiązujących.
Nawet jeżeli ktoś by się zatrzymał, żeby puścić bąka (bo w biegu nie lubi) to każdy jadący za nim ma obowiązek uniknąć najechania, tj. ominąć* lub się zatrzymać. Na drodze może wystąpić bardzo wiele sytuacji zmuszających do zatrzymania się.
Nie wiążmy do każdego najechania obecności, bo nic o nie wnosi w kwestiach najechania na poprzedzający pojazd.
*) jeżeli omijanie miałoby nastąpić przed PdP, to należy się upewnić, co do obecności pieszych (będących, wchodzących) na PdP
„Nie wiążmy do każdego najechania obecności, bo nic o nie wnosi w kwestiach najechania na poprzedzający pojazd.”
–>
„Nie wiążmy do każdego najechania obecności PdP, bo nic o nie wnosi w kwestiach najechania na poprzedzający pojazd.”
1. Rozpędzony Fiat nie zatrzyma się w miejscu.
2. Co za baran wyznaczył PdP na dwujezdniowej drodze ekspresowej?
3. Co dało to najechanie (40-50centymetrowe) Stingerkiem na opaskę pasa zieleni?
4. Wiem, że chodzi o zacumowanie, ale na dzisiaj nie było ostrzeżeń o wichurach.
5. I to tyle moich obserwacji (przynajmniej na razie).
Franiu jesteś j*e*b*n*i*e*t*y
6. Jesteś bałwanem. Żałosnym bałwanem Franiu.
Czasami miewasz przebłyski, ale to, co sobie urządziłeś wczoraj na grobie niewinnego człowieka, bez żadnej refleksji, beż żadnych przeprosin – to czyni ciebie żałosnym bałwanem Franiu.
Ja tu się myliłem komentując, wiele razy…
…ale ani razu nie przeszedłem nad tym do porządku dziennego, zawsze, gdy kogoś uraziłem, przepraszałem i podawałem powody, dla których sądziłem tak, a nie inaczej, w chwili gdy coś napisałem.
dalej jazdę na błotniku preferują miejsko-wiejskie pustaki w bmw, audi, wv a ostatni dołączyli powożący szrotem z marką seat i volvo (nazwy własne celowo pisane z małej litery, bo to zwykle totalny złom)
marka nie ma znaczenia. Jeżdże bmw, a to mi zwykle siedzą barany na zderzaku. Przeróżnych marek
Ponoć ten kierowca fiata ma brata, lecz brat kierowcy fiata nie ma brata. Kim jest dla brata kierowca fiata?
Najgorzej, jak wypowiadają się ci co nie widzieli ,a tak w ogóle to policja przyjechała na miejsce zdarzenia 15 min.temu,czyli po 4 godz. od zdarzenia, więc zastanawia mnie, skąd te informacje na 112
Kolejny kierowca zaskoczony:
– przejściem dla pieszych,
– pieszym na tym przejściu,
– samochodem, który zatrzymał się przed przejściem, aby pieszemu ustąpić pierwszeństwa.
Wszędzie na świecie pieszym się ustępuje nawet jeśli idą z głową w telefonie, tylko w Polsce ludzie nie potrafią się nauczyć…