Od Czytelniczki otrzymaliśmy nagrania tego, co ostatnio dzieje się w prywatnym akademiku przy ul. Langiewicza w Lublinie. Głośne imprezy, wyrzucanie śmieci z balkonu, nocne fajerwerki, wulgarne okrzyki, a nawet obnażanie się – taki obraz wyłania się z tych nagrań.
Nie wolno ich uspokajać i karać,bo zaraz będzie , że rasizm,niech robią co chcą
pietrek
Przyszli lekarze i inżynierowie. Elita intelektualna. Polski narazie niema, niema się co okłamywać.
.......................,
Co to za flejtuchy- niech wracają do siebie, brudasy jedne- to nie jest rasizm tylko stwierdzenie że jak zagraniczny prostak nie potrafi się zachować to nie powinien tu przyjeżdżać.
Nie wolno ich uspokajać i karać,bo zaraz będzie , że rasizm,niech robią co chcą
Przyszli lekarze i inżynierowie. Elita intelektualna. Polski narazie niema, niema się co okłamywać.
Co to za flejtuchy- niech wracają do siebie, brudasy jedne- to nie jest rasizm tylko stwierdzenie że jak zagraniczny prostak nie potrafi się zachować to nie powinien tu przyjeżdżać.