Konflikt sąsiedzki i tyle .Te koty nawet nie były jego , nie musiał ich topić ani karmić
Hahaha
„..Te koty nawet nie były jego…” Jak by były jego, to by był pierwszym facetem na świecie, co kocicę zapłodnił.
pusia
Ta…dostanie 2 lata odsiadki……za wrzucenie psa w worku z cegłą do rzeki sąd orzekł,że nie było znęcania nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem -8 miesięcy w zawiasach,wiele krzyku na początku,a potem śmiech na sali.
Yaneck
Najważniejszy fragment to „wodę wylał na śnieg”!
Oczywiście potępiam to co ten człowiek zrobił, nie rozumiem tylko czemu tak podkreślone jest że „wodę wylał na śnieg” – miał tę wodę wypić, czy może zupę na tych kociakach ugotować?
Tutaj bulwersuje szczerość tego człowieka – wodę z utopionymi kociętami wylał na śnieg, policji wskazał miejsce, do wszystkiego się przyznał. Szokuje ta znieczulica, brak refleksji i poczucia winy. Ot, były koty, nie ma kotów – co w tym złego? Logika owego dziadka nie pojmuje krzywdy, którą wyrządził…
Empatia
Oj tam. My dzieci wychowujące się na wsiach, lub spędzające tam wakacje sami topiliśmy koty i psy. Obcinaliśmy kurom łby na pieńku, nadziewaliśmy żaby na ostre patyki, i uczestniczyliśmy w zarzynaniu świń, cieląt. Sama pamiętam jak cielęciu podcinali gardło a później wieszali i rozcinali tuszę.
Czy teraz utopiłabym kocięta? Nie wiem, ale ostatnio pozbyłam się myszy. Łapką … serio.
786iu
Proszę nie rozmnażaj sie,a twon nick to jeden wielki zart chyba.
dziewczyna ze wsi
Ja również pochodzę ze wsi i nigdy – ani moi rodzice, ani dziadkowie itd nie topili czy nie zakopywali żywcem zwierzat! To jakieś barbarzyńskie pojmowanie świata. Wydajesz się być całkiem dumna ze swojego okrucieństwa..
Roman
To nie jest żadne znęcanie tylko normalna sytuacja. Co miał zrobić, jeżeli nie można z kotami pójść do weterynarza i normalnie je uśpić? Bo zaraz się zrobi g-noburza wokół tego i szukanie domu dla 3 kotów. I do tego z USA się znajdują chętni na adopcję i jest akcja zebrania 10000 $ na bilet dla 3 kotów do USA. Teraz życie kotów jest ważniejsze od ludzkiego, na koty i psy rocznie zbiera się więcej niż WOŚP.
Yak
Ale to nie były jego koty, więc nie miał prawa ich zabijać nawet biorąc pod uwagę twoją argumentację.
Ja
Empatia i poszanowanie zwierząt świadczy o poziomie rozwoju społeczeństwa, Jeśli masz z tym problem i dla Ciebie zabijanie zwierząt w ten sposób jest normalne i usprawiedliwione – kraję trzeciego świata stoją przed Tobą otworem.
ajfa
Pracowałem kiedyś z takim typem co się chwalił że utopił kocięta w wiadrze, a do kościoła latał jak nawiedzony.
Obserwator
Kolejny inteligent, ktory nawet cyztac nie umie, a cos klepie w klawiature bez sensu…
Yak
Za kilka wieków za barbarzyństwo postrzegane będzie zabijanie roślin i znoszenie do domów i ubieranie zwłok iglaków podczas zabobonnych rytuałów grudniowych. Oby.
żałosne
w dniu dzisiejszym skremowałem 20 letnią kochaną kotkę ,mimo jej leczenia nastąpił nie ubłagany koniec popłakaliśmy się z żoną.a mamy po 60 -tce ,a temu starszemu zle nie „życzę”!!!
wujek Kleofas
Wiem, że o tym teraz nie myślisz, ale za jakieś dwa miesiące mogę dać Ci kota. Moja kotka (cała czarna, straszny piecuch) dziwnie ostatnio przytyła, więc pewnie na dniach będzie miała młode. Z osiem tygodni powinny one jednak zostać przy matce.
Dziadek św. pamięci miał zwyczaj topić albo kopać żywcem koty… zazwyczaj robił to jak nikt nie widział. Robił tak wiele razy. Sąsiad natomiast uciął kocicy głowe bo ta zjadłą mu placek który schował sobie pod łóżkiem. To było xx lat temu ale było 🙁
Konflikt sąsiedzki i tyle .Te koty nawet nie były jego , nie musiał ich topić ani karmić
„..Te koty nawet nie były jego…” Jak by były jego, to by był pierwszym facetem na świecie, co kocicę zapłodnił.
Ta…dostanie 2 lata odsiadki……za wrzucenie psa w worku z cegłą do rzeki sąd orzekł,że nie było znęcania nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem -8 miesięcy w zawiasach,wiele krzyku na początku,a potem śmiech na sali.
Najważniejszy fragment to „wodę wylał na śnieg”!
Oczywiście potępiam to co ten człowiek zrobił, nie rozumiem tylko czemu tak podkreślone jest że „wodę wylał na śnieg” – miał tę wodę wypić, czy może zupę na tych kociakach ugotować?
z kociętami wodę…
Tutaj bulwersuje szczerość tego człowieka – wodę z utopionymi kociętami wylał na śnieg, policji wskazał miejsce, do wszystkiego się przyznał. Szokuje ta znieczulica, brak refleksji i poczucia winy. Ot, były koty, nie ma kotów – co w tym złego? Logika owego dziadka nie pojmuje krzywdy, którą wyrządził…
Oj tam. My dzieci wychowujące się na wsiach, lub spędzające tam wakacje sami topiliśmy koty i psy. Obcinaliśmy kurom łby na pieńku, nadziewaliśmy żaby na ostre patyki, i uczestniczyliśmy w zarzynaniu świń, cieląt. Sama pamiętam jak cielęciu podcinali gardło a później wieszali i rozcinali tuszę.
Czy teraz utopiłabym kocięta? Nie wiem, ale ostatnio pozbyłam się myszy. Łapką … serio.
Proszę nie rozmnażaj sie,a twon nick to jeden wielki zart chyba.
Ja również pochodzę ze wsi i nigdy – ani moi rodzice, ani dziadkowie itd nie topili czy nie zakopywali żywcem zwierzat! To jakieś barbarzyńskie pojmowanie świata. Wydajesz się być całkiem dumna ze swojego okrucieństwa..
To nie jest żadne znęcanie tylko normalna sytuacja. Co miał zrobić, jeżeli nie można z kotami pójść do weterynarza i normalnie je uśpić? Bo zaraz się zrobi g-noburza wokół tego i szukanie domu dla 3 kotów. I do tego z USA się znajdują chętni na adopcję i jest akcja zebrania 10000 $ na bilet dla 3 kotów do USA. Teraz życie kotów jest ważniejsze od ludzkiego, na koty i psy rocznie zbiera się więcej niż WOŚP.
Ale to nie były jego koty, więc nie miał prawa ich zabijać nawet biorąc pod uwagę twoją argumentację.
Empatia i poszanowanie zwierząt świadczy o poziomie rozwoju społeczeństwa, Jeśli masz z tym problem i dla Ciebie zabijanie zwierząt w ten sposób jest normalne i usprawiedliwione – kraję trzeciego świata stoją przed Tobą otworem.
Pracowałem kiedyś z takim typem co się chwalił że utopił kocięta w wiadrze, a do kościoła latał jak nawiedzony.
Kolejny inteligent, ktory nawet cyztac nie umie, a cos klepie w klawiature bez sensu…
Za kilka wieków za barbarzyństwo postrzegane będzie zabijanie roślin i znoszenie do domów i ubieranie zwłok iglaków podczas zabobonnych rytuałów grudniowych. Oby.
w dniu dzisiejszym skremowałem 20 letnią kochaną kotkę ,mimo jej leczenia nastąpił nie ubłagany koniec popłakaliśmy się z żoną.a mamy po 60 -tce ,a temu starszemu zle nie „życzę”!!!
Wiem, że o tym teraz nie myślisz, ale za jakieś dwa miesiące mogę dać Ci kota. Moja kotka (cała czarna, straszny piecuch) dziwnie ostatnio przytyła, więc pewnie na dniach będzie miała młode. Z osiem tygodni powinny one jednak zostać przy matce.
Dziadek św. pamięci miał zwyczaj topić albo kopać żywcem koty… zazwyczaj robił to jak nikt nie widział. Robił tak wiele razy. Sąsiad natomiast uciął kocicy głowe bo ta zjadłą mu placek który schował sobie pod łóżkiem. To było xx lat temu ale było 🙁