Ul. Lubartowska: Bił po twarzy kobietę i ukradł jej telefon
09:55 01-04-2014
-Do zdarzenia doszło w pierwszych dniach marca przy ulicy Lubartowskiej w Lublinie. 46-letnia kobieta stojąc na chodniku rozmawiała przez telefon komórkowy ze swoją córką. Po zakończonej rozmowie schowała aparat do kieszeni i szła do domu. Zauważyła podążającego za sobą mężczyznę, który nagle przyśpieszył kroku. W pewnym momencie zaszedł jej drogę i zażądał oddania telefonu. Zaczął ją bić pięścią po twarzy oraz popychać w wyniku czego przewróciła się na ziemię. Wówczas zabrał telefon z kieszeni i uciekł – informuje sierż. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Sprawą zajęli się lubelscy policjanci. Po dokładnym przeanalizowaniu sprawy wpadli na trop sprawcy. 54-letni Wojciech L. w ręce policjantów z Wydziału Kryminalnego KMP w Lublinie wpadł wczoraj. Od razu trafił do policyjnego aresztu.
-Wojciech L. usłyszał już zarzuty rozboju. Za to przestępstwo będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Ja wynika z informacji funkcjonariuszy mężczyzna w przeszłości wielokrotnie karany był za przestępstwa rozboju i kradzieży z włamaniem. Dziś na wniosek Policji i Prokuratury zostanie doprowadzony do sądu o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu – dodaje sierż. Kamil Gołębiowski.
Za przestępstwo rozboju grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. W warunkach recydywy kara może zostać dodatkowo zaostrzona.
2014-04-01 08:50:37
(fot. lublin112.pl)
Jeśli on, ten telefon na kieliszek chleba potrzebował, to sąd nie powinien być zbyt surowy. 🙂
Za to ze bil kobiete po twarzy to juz powinien sad bys surowy jak najbardziej tylko surowym byc mozna.
„wielcy bandyci złodzieje telefonów…”
o której godzinie to było ?
Justysiu – to było zaraz potem jak mamusia cię z przedszkola zabierała
Ten gość bijący kobietę to zwykła szmata i ścierwo, tak jak większość gangsta z lubartowskiej. Nie powinni go wsadzać do więzienia, powinno się publicznie oddać mocz na takiego śmiecia. Zresztą takie ścierwo może nawet byłoby z tego zadowolone.