Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Trudne warunki na drogach regionu. Na ekspresówce dachowało auto osobowe AKTUALIZACJA

W niedzielę od rana na drogach regionu panują trudne warunki do jazdy. Gołoledź sprawiła, że miejscami jest bardzo ślisko. Na ekspresówce doszło do kilku zdarzeń drogowych.

Marznący deszcz i mżawka sprawiły, że drogi regionu miejscami pokryły się cienką warstwą lodu. Od rana doszło do kilku zdarzeń drogowych, m.in. na drodze ekspresowej S17/S12. Na wysokości Jastkowa na pasie w kierunku Warszawy bmw uderzyło w bariery energochłonne.

Z kolei za miejscowością Sielce, na pasie w kierunku Lublina, dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.

Jak przekazali nam nasi Czytelnicy, na drodze ekspresowej doszło jeszcze do kilku niegroźnych incydentów drogowych. W ich rejonie natraficie na częściowe zwężenie jezdni. Apelujemy o dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

AKTUALIZACJA

W rejonie Jastkowa na drodze ekspresowej cztery auta wpadły do rowu. W regonie doszło do kilkudziesięciu zdarzeń drogowych.

15631177_1371717409537579_962977967_o

2016-12-18 09:38:29
(fot. nadesłane Andrzej)

28 komentarzy

  1. Może początkujący kierowcy BMW powinni jeździć tyłem
    wtedy by mieli napęd na przód : ))

    • kierowcy ciągników siodłowych, autobusów, ciężarówek i pozostałych aut z tylnym napedem w/g Ciebie mają jeździć tyłem? Pomyśl i nie pajacuj :))

      • Toż ci napisał, że kierowcy BMW. Innych zostawił w spokoju a ty pyszczysz. Gorzej jeśli tumany tyłem pod prąd będą zapitalać. Po nich wszystkiego można się spodziewać.

      • „początkujący kierowcy BMW” to nie „kierowcy ciągników siodłowych, autobusów, ciężarówek i pozostałych aut z tylnym napędem” 🙂 odrobinę humoru.

      • Czy ciągnik siodłowy, autobus i ciężarówka to BMW? Pomyśl o co chodziło autorowi posta i nie pajacuj :))

  2. Jechałem przez pół Lublina przed 8 rano, ślisko jak diabli, prawie nie posypane, ale na upartego da się jechać, tylko trzeba mieć umiejętności i myśleć, a c0 drugi kierowca jechał jak gdyby nic i było lato. A potem wielkie zdziwienie.

    • tak to jest jak ktoś nie ma rozumu i jedzie za szybko, więc nie ma takich co żałować nawet tylko obłożyć szczerym uśmiechem…

  3. Żal na to patrzeć, na zachodzie takie same warunki pogodowe ale drogowe wręcz przeciwnie… taka sytuacja tam nie do pomyślenia. powinni zacząć zarządcy dróg odpowiadać za ich stan a nie kierowcy się martwić. Nie dość ze auta porozbijane to jeszcze mandaty za kolizje… bo kierowca niedostosowal prędkości do warunków panujących na drodze… to co miał stanąć czy opony z kolcami założyć?! Droga niezdatna do poruszania się po niej to zamknąć!

    • Żal to patrzeć na takich kierowców bez wyobraźni. Włącz myślenie, to nie boli. A jazdę trzeba dostosować do panujących warunków a nie jechać 90, 120… bo akurat tak jest dopuszczalne. Miłe Ci życie to zatroszcz się sam o siebie, nie czekaj na drogowców, nie przerzucaj odpowiedzialność na innych tylko włącz myślenie. Nie mówię tego tylko do Ciebie ale także do innych kierowców. Dlaczego kierowcy nie potrafią być ostrożni na drogach dlaczego kierowcy nie biorą w ogóle pod uwagę tego, za na drodze może spotkać ich wypadek a nawet śmierć??

    • chyba specjalnie malo sypia aby nikt nie mial pretensji do korporacji ubezpieczeniowych ze podniesli OC.przy okazji zarobia mechanicy,firmy produkujace i sprzedajace czesci .w gorszym przypadku zarobia ci ktorzy sprzedaja samochody.a na tym wszystkim zarobi panstwo biorac podatek.straci tylko kierowca ktory nie dojechal do celu.dodam ze wcale nie trzeba szybko jechac po lodziku aby miec problem z opanowaniem auta.

    • Jak nie potrafisz myśleć i jeździć w trudnych warunkach to nie siadaj za kółko! Do kogo masz pretensję o pogodę, do zarządcy drogi? Może powinni cię w lektyce przenieść po drodze? Naucz się jeździć, mysleć a potem dopiero zacznij skomleć o skutkach gołoledzi

      • Leon,zdaje mi sie ze zgrywasz cwaniaka siedzac w domu.zakladasz ze nie umiem myslec i jezdzic…a moje auto pewnie nazwalbys starym zlomem.gdyby drony kontrolowaly wszystkich kierowcow to prawie kazdego razu kiedy wyjezdzam tracilbym prawko- za predkosc a jakims cudem 10lat jezdze bezkolizyjnie i nie mam nawet 1pkt karnego.jakim cudem nie mialem kolizji,nie zlapala mnie Policja skoro nie umiem jezdzic i myslec?zastanow sie zanim cos napiszesz

        • Popatrz, ja ponad 35 lat jeżdżę bez zwiedzania rowów, zaglądania innym do bagażnika, konto mam zerowe i też jestem cwaniakiem siedzącym w domu? Jak nie ma nic pod kopułą, to takie są efekty na drodze nie tylko zimą ale cały rok. Leon ma całkowitą rację.

        • No to rzeczywiście jesteś wybitnym kierowcą i masz się czym chwalić jak nie masz szacunku do innych uczestników drogi, przekraczając notorycznie prędkość. A później taki siedzi i płacze….

        • Artur, wybacz. Zagonilem juz Leonka do odrabiania lekcji. Az trudno pojac co siedmiolatek widzi w pisaniu komentarzy pod artykulami.

    • Po co zakładać kolce, czy zamykać drogi, wystarczy właśnie dostosować prędkość do panujących warunków na drogach, oczywiście jak gołoledź to i jadąc wolno można się stoczyć do rowu, czy uderzyć w inne auto, ale dachowanie? Brakuje wyobraźni co niektórym…. ŻAL
      A gołoledź to stan trwający kilka godzin, kilkanaście… przecież od razu wszędzie nie ma szans, że będzie posypane itp.

    • W lecie też drogowcy winni wypadkom na drogach? Brak wyobraźni połączona z brakiem umiejętności a po tem szukanie winnych.

  4. Jeszcze szybciej trzeba… Tam na S17 czy to świeci słońce i jest +40 czy to jest lód i pada deszcz każdy i tak ostro goni bo to przecież droga ekspresowa…

  5. Miejcie pretensje do firm wybranych do utrzymania ulic takich jak KPRD. Banda nierobow, ktorym nie chce sie dzien wczesniej obejrzec prognozy pogody. A pozniej winny jest kierowca MPK bo jechal w niedziele autobusem po szklance.

    • Nie prognoza pogody tylko przepowiednia. Zamiast pretensji, zadzwoń i zapytaj, czy droga którą zamierzasz się poruszać jest już posypana. Zawsze możesz opłacić solniczkę by przed tobą wcześniej przejechała. Widać sami młodzi kierowcy narzekają. W latach 80 to były zimy. Opony zimowe były drogim rarytasem dla nielicznych i dało się jeżdzić. Kierowcy mieli więcej rozumu w głowie. Trzeba było to jeden drugiemu pomagał przebijać się przez zaspy a nie to co teraz. Siądzie jeden z drugim i tylko psioczy, bo mu się czarna nawierzchnia należy. Nie potrafisz jeżdzić w zimie to siedz na tyłku w domu i nie blokuj dróg solniczkom.

    • A dlaczego od razu banda? Do kontroli stanu nawierzchni drogi potrzebna jest jedna osoba a to nie jest banda. Reszta to pracownicy fizyczni którzy robotę robią ale dopiero wtedy kiedy się ich wyśle na drogę.

  6. Nie dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze

  7. Jestem dość stary, żeby pamietac, jak w latach 50-tych i 6)-tych po opadach śniegu konne platformy wywoziły go z Lublina, a chodniki były natychmiast odśnieżone i w racie potrzeby posypane popiolem czy piaskiem. Teraz zastąpiło to nie dostosowanie drogi do warunków pogodowych i ruchu samochodowego. Dlaczego „drogowcy” maja odpowiadać za wsarunki na drogach, skoro w teoretycznym państwie nikt za nic nie odpowiada? Dlaczego drogi soli sie solą spozywczą a do jedzenia daje sie sól drogową? Dlatego, że wolność polega na „róbta co chceta”.

  8. GOLOLEDZ CZYJA TO WINA PIS CZY PO PROSZE O INFORMACJE??,

  9. Do wszystkich przemądrzałych bufonów i panów jezdni, którzy poradzą sobie zawsze i wszędzie. Rady typu dostosować prędkość do warunków na drodze są tu kompletnie bez sensu, bo niby jaka to jest prędkość w sytuacji porannych warunków, kiedy jezdnia była tak śliska, że nie dało się nią iść bez pośliźnięcia się. Bezpieczne byłoby 70 czy może 30km/h? A najbardziej przykre jest to, że przy wypadku koło Sielc zatrzymał się tylko jeden samochód. Reszta pewnie dostosowywała prędkość do warunków… I pewnie widok kilku niemal jednoczasowych wypadków na S17 tylko jeszcze bardziej popychał ich do przodu. Brawo super kierowcy zawsze chętni do niesienia pomocy w postaci wielce elokwentnych pisanych przykładną polszczyzną komentarzy na forum. Naprawdę odechciewa się.
    I tak na marginesie – samochód koło Sielc nie dachował, choć niewiele brakowało.

    • Opel czy Ford?

    • Jeśli nie potrafisz ocenić warunków na drodze i dostosować do nich prędkości to oddaj papiery jeśli w ogóle je posiadasz, lub nie siadaj, zwłaszcza zimą, za kierownicę auta. Możesz innym krzywdę zrobić. Czarne nie oznacza przyczepne. Idąc z buta się ślizgałeś ale nie biegłeś, więc ustałeś na nogach. Z samochodem jest podobnie. Za szybko lub nie przemyślany gwałtowny ruch, zrywasz przyczepność i tańczysz.

Z kraju