W okresie zimowym obserwujemy wzrost zachorowań na różne infekcje wirusowe i bakteryjne, co sprzyja obniżeniu odporności związanej z niską temperaturą. Obecnie trwają ferie zimowe, które sprzyjają transmisji wirusów i bakterii, a najłatwiej można zarazić się w dużych skupiskach ludzi. Eksperci z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych przypominają, że szczepienia są najskuteczniejszą metodą zapobiegania groźnym powikłaniom pogrypowym i ich skuteczność u dzieci wynosi aż 60% do 90%. Warto pomyśleć o szczepieniu szczególnie, jeśli myślimy o wyjeździe do Włoch, gdzie odnotowano ponad 8 mln przypadków zachorowań na grypę.
Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego do 15 marca br. zaraportowano niemal 4,6 miliona przypadków zachorowań, ponad 27 tys. hospitalizacji i 114 zgonów wywołanych wirusem grypy. Zebrane informacje potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia ekspertów Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy – sezon 2022/2023 to jeden z najcięższych od ponad 10 lat. Co miało wpływ na tak dużą liczbę zachorowań? Jaki jest poziom zaszczepienia przeciw grypie w Polsce? I co możemy zrobić, aby zapobiec epidemii grypy i innych chorób infekcyjnych w przyszłości?
Od początku września odnotowano już prawie 600 tysięcy przypadków grypy i podejrzeń zachorowań na grypę, a prognozowany szczyt zachorowań dopiero za 3 miesiące. W tym czasie hospitalizowano już ponad 1,5 tys. osób.
Jak wynika z danych publikowanych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego od 1 marca do 7 marca (włącznie) w Polsce zarejestrowano ponad 200 tys. zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Z powodu grypy odnotowano w tym okresie 7 zgonów.