We wtorek w Lublinie w ramach Strajku Kobiet odbył się protest samochodowy. Uczestnicy poruszali się al. Unii Lubelskiej blokując wszystkie pasy ruchu. Do dzisiejszego protestu dołączyli lubelscy taksówkarze.
Policjanci wyjaśniają, że trwające od kilku dni w całym regionie protesty przebiegają w miarę spokojnie. Wystawionych zostało kilkanaście mandatów, jednak zanotowano też kilka incydentów. Głównie związanych z zaatakowaniem zabezpieczających zgromadzenia policjantów.
Sporo kontrowersji wzbudziła dzisiejsza forma protestu w Lublinie. W trakcie popołudniowego szczytu komunikacyjnego zablokowanych zostało kilka ulic w centrum miasta. Nie spodobało się to wielu mieszkańcom.
W Lublinie w kilku miejscach rozpoczął się protest w ramach Strajku Kobiet. Obecnie występują utrudnienia w ruchu na ul. Królewskiej oraz na al. Racławickich.
W czwartym dniu protestu Strajku Kobiet uczestnicy zamierzają blokować ulice Lublina. Do tej pory były to przemarsze i manifestacje, dzisiaj protestujący planują wstrzymać ruch na trzech ulicach w mieście.
O wiele więcej uczestników niż w piątek, zgromadziła sobotnia pikieta, jaka odbyła się w Lublinie. Zgromadzeni w dosadnych słowach i licznych okrzykach wyrażali, co sądzą zarówno o Konfederacji, jak też o PiS-ie. Całość zabezpieczali policjanci, jednak nie podejmowali oni żadnych interwencji.
W sobotę odbędzie się kolejny protest w związku z ostatnim orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Tym razem uczestnicy spotkają się w Lublinie przed siedzibą Konfederacji.
W piątek wieczorem w Lublinie odbył się protest przed siedzibą PiS przy ul. Królewskiej. Manifestacja jest reakcją na wczorajsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Jak mówią protestujące kobiety, partia rządząca rękami Trybunału (nie)Konstytucyjnego pogrzebała Prawa Kobiet.
8 marca Ogólnopolski Strajk Kobiet w 30 miastach będzie zbierać podpisy pod postulatami do władz samorządowych. W Lublinie będzie to wniosek o utworzenie miejskiego programu dofinansowania in vitro.