Przeprowadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne analiza działalności spółki PKS Zielona Góra wykazała, że mogło w niej dochodzić do wielu nieprawidłowości przez co firma straciła ok. 3 mln złotych. Sprawę przekazano teraz do prokuratury.
Ugodą zakończyła się głośna sprawa zerwania umowy i naliczenia ponad milionowej kary dla jednego z przewoźników, który obsługiwał cześć linii komunikacji miejskiej w Lublinie. Firma ma zapłacić połowę z kary, jakiej żądało ZTM Lublin.
Władze spółki PKS Zielona Góra wydały oświadczenie w którym tłumaczą, że nie zamierzają płacić milionowej kary a co więcej, sami będą żądać odszkodowania od ZTM. Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg w sądzie.
Wczoraj Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie rozwiązał umowę z PKS Zielona Góra. Przewoźnik ten obsługiwał część linii autobusowych kursujących po terenie miasta. Od dzisiaj kursy te przejęły dwie inne firmy.
Autobusy PKS Zielona Góra, które w Lublinie obsługują część linii komunikacji miejskiej, nie będą już kursowały po mieście. Zarząd Transportu Miejskiego rozwiązał z przewoźnikiem umowę.
Pomimo starań mechaników, nie udało się naprawić niektórych, ze znajdujących się w fatalnym stanie technicznym autobusów. Na trasy nie wyjechało dzisiaj siedem z nich.
Poważnych problemów PKS Zielona Góra ciąg dalszy. Pojazdy, które wyjechały w trasę były w tak fatalnym stanie, że policjanci nie zezwolili im nawet na samodzielny zjazd do zajezdni.
Ze względu na liczne usterki w autobusach, policja zatrzymała kilka dowodów rejestracyjnych. Dodatkowo kierowcy widząc niesprawne pojazdy, nie wyjechali na trasy.