W minioną środę do pomieszczań straży miejskiej w Zamościu wpadł młody ptak. Jak się okazało, było to pisklę myszołowa.
Celnicy z przejścia granicznego w Hrebennem znaleźli u 48-letniego Łotysza spreparowanego myszołowa. Wypchany ptak miał być prezentem, a stał się sporym problemem.