Dość niskie wyroki usłyszało dzisiaj trzech nastolatków, którzy zamordowali swojego sąsiada. Motywem zbrodni była chęć szybkiego się wzbogacenia. Mieszkający w rozpadającej się ruderze staruszek, miał według nich, posiadać dużą sumę gotówki. Znaleźli u niego 10 złotych.
Zabił swoich rodziców i kuzyna, chciał też zabić brata. Jak się okazuje, mężczyzna nie trafi jednak do więzienia. Wszystko dlatego, że badania wykazały, iż jest on niepoczytalny.
Niebawem do sądu na trafić akt oskarżenia wobec Marty K. i Dariusza M., którzy są podejrzani o zabójstwo Mariusza Ś. Głównym motywem zbrodni była zazdrość, sprawcy przyznali się do winy, nie udało się jednak odnaleźć zwłok ofiary.
Zwłoki czterech osób odnaleziono w jednym z domów jednorodzinnych w Kozienicach. Ustalenia wskazują, że mężczyzna zamordował swoją żonę, a następnie dwie córki. Na koniec popełnił samobójstwo.
Krzysztof C., podejrzany o zabójstwo swoich rodziców oraz wujka, ma cierpieć na chorobę psychiczną. Najprawdopodobniej trafi na kolejną obserwację, aby lekarze mogli dokładniej ustalić poziom jego zaburzeń. Śledczy przede wszystkim potrzebują jednej ważnej informacji.
Trwa intensywne śledztwo w sprawie zabójstwa, do którego doszło w niedzielę nad ranem w Kurowie. Siergiej V. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Sprawca pracował w jednym z gospodarstw przy zbiorze owoców. Ofiara to znany sportowiec, piłkarz klubu KS Garbarnia. Ich drogi spotkały się w barze, a nad ranem doszło do tragedii.
We wtorek po południu policja poinformowała, że podejrzany o zabójstwo 20-letniej Kai ze Zduńskiej Woli został zatrzymany. Mężczyzna wpadł w Koszalinie.
Krzysztof C. usłyszał zarzuty zabójstwa trzech osób i jest już w areszcie. Mężczyzna spędzi tam najbliższe trzy miesiące. 27-letni Przemysław C. został zaś przesłuchany i zwolniono go do domu.
Znamy więcej szczegółów tragedii rodzinnej w Piaskach Szlacheckich koło Krasnegostawu. Na miejscu cały czas pracują policyjni technicy i prokuratorzy.
Najprawdopodobniej za pomocą siekiery zostało zamordowanych troje mieszkańców domu jednorodzinnego w Piaskach Szlacheckich koło Krasnegostawu. Do sprawy zatrzymano dwóch braci, synów małżeństwa, które zginęło.
Prokuratura domagała się dożywocia, obrona z kolei uznała, że 15 lat więzienia za brutalne zabójstwo 17-latka to zbyt surowa kara. Sąd nie zmienił jednak zdania i utrzymał wyrok w mocy. "Szpadel" ma też zapłacić blisko 200 tys złotych odszkodowania rodzinie ofiary.
Stan zdrowia Mateusza C., który jest podejrzany o zabójstwo swojej partnerki Kamili N., w końcu pozwolił śledczym na jego przesłuchanie. Mężczyzna odmówił jednak składania wyjaśnień i nie przyznał się do winy.
Stan Mateusza C., który w jednym z mieszkań przy ul. Bursztynowej zamordował swoją dziewczynę a następnie usiłował popełnić samobójstwo, znacznie się poprawił. Śledczy szykują się do przedstawienia mu zarzutów.