Przez pół godziny kręcił się po parkingu i obserwował przechodzące osoby. Jak się okazało, co chwila opuszczał też spodnie. Policjantom wyjaśniał, że zsunęły się one w trakcie spaceru.
Kierowcy wychodzą rano i zastają swoje auta bez powietrza w kołach. Często opony są też uszkodzone ostrym narzędziem. W ostatnich dniach po raz kolejny do takich przypadków doszło na osiedlu Skarpa w Lublinie.