Strażacy w regionie nadal pracują nad usuwaniem skutków poniedziałkowych burz. Nawałnice przetaczające się przez woj. lubelskie wyrządziły wiele strat. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne i gospodarcze, samochody, zalane i podtopione posesje i domy, uszkodzone linie energetyczne. Strażacy interweniowali już niemal 200 razy.
Kolejne jednostki straży w regionie podsumowują działania związane z usuwaniem skutków nawałnic. Na terenie powiatów: kraśnickiego, łukowskiego i chełmskiego strażacy wyjeżdżali głównie do usuwania powalonych drzew oraz uszkodzonych dachów na budynkach.
Od wczoraj w całym Lublinie trwają działania związane z usuwaniem śniegu na dachach oraz śmiertelnie niebezpiecznych sopli, mających miejscami nawet ponad metr długości. W ciągu najbliższych dni problem będzie się nasilał, ponieważ czeka nas dzienna odwilż przeplatana nocnymi mrozami.
Administratorzy i zarządcy budynków powinni pamiętać o usuwaniu śniegu i sopli z dachów. Śnieg zalegający na dachu może być przyczyną tragedii, zwłaszcza gdy nie usuwa się go z dachów płaskich i dużych.
Wczoraj w regionie doszło do groźnych burz, których efektem są połamane drzewa, uszkodzone samochody i zerwane dachy na budynkach. Trwa szacowanie strat i sprzątanie po piątkowych nawałnicach.
Nawałnica, która przeszła w czwartek nad regionem wyrządziła wiele szkód, m.in. w drzewostanie i infrastrukturze energetycznej oraz drogowej. Silny wiatr uszkodził również dachy, a jedno z upadających drzew złamało betonowy słup.
Zapowiadane burze i nawałnice przetoczyły się w czwartek przez nasz region. Doszło do lokalnych podtopień a złamane drzewa uszkodziły budynki i samochody.