Szeroka oferta deweloperska i spadający popyt – tak wygląda rynek nieruchomości w Polsce. Nie inaczej jest również w Lublinie, gdzie obecnie jest dostępnych blisko 3500 lokali mieszkalnych, co stanowi wzrost oferty o 14% względem poprzedniego roku. Choć ceny mieszkań wciąż pozostają wysokie, a sytuacja kredytowa dla wielu jest wyzwaniem, to zróżnicowana oferta mieszkań sprawia, że rynek staje się coraz bardziej konkurencyjny, a spowolniona sprzedaż daje nabywcom większe możliwości wyboru. Pojawia się tylko pytanie: jak wybrać właściwie?
Było 6158, a jest 10 813. Średnia cena transakcyjna metra kwadratowego nowego mieszkania w Lublinie w ciągu zaledwie 5 lat wzrosła o 75%. Mocniejsze podwyżki notują tylko Kraków i Wrocław, równie dynamicznie ceny rosną w Warszawie oraz Katowicach. Skąd ta drożyzna na Lubelszczyźnie?
W październiku br. mediana ceny metra kwadratowego nowego mieszkania w Lublinie wynosiła 10 790 zł. To oznacza, że na zakup lokum o powierzchni 50 m kw. trzeba przygotować około 540 tys. zł. Czy to dużo? Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto sprawdzić, na jakie wynagrodzenia mogą liczyć mieszkańcy stolicy województwa lubelskiego i jak szybko mogą odłożyć pieniądze na własne M. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili to policzyć.
Ponad 9,5 tys. zł trzeba zapłacić za m kw. lubelskiego mieszkania. Od stycznia br. cena wzrosła o niecałe 3%. To niewiele w porównaniu z innymi miastami wojewódzkimi. Dla przykładu w Krakowie lub Białymstoku średnia cena za m kw. podskoczyła już o 10%.
Zakup 1 mkw. mieszkania w Lublinie oznacza wydatek większy o 6,04 proc. na przestrzeni 12 miesięcy. Dwa razy szybciej w tym samym czasie drożały mieszkania w Chełmie. W województwie lubelskim stawka za mieszkanie z rynku wtórnego zmieniła się tylko nieznacznie, o 2,77 proc. na plus.
Wrzesień w większości miast przyniósł stabilizację lub nawet obniżenie średniej ceny metra kwadratowego mieszkań w ofercie firm deweloperskich. Nie inaczej było w Lublinie - od lipca ceny utrzymują się tu na zbliżonym poziomie. Co jeszcze warto wiedzieć o lokalnym rynku nieruchomości?
Spośród 17 dużych miast Polski najwięcej podrożał 1m2 w Warszawie i wynosi obecnie rekordowe 13080 zł. Granicę 10 tys. zł za metr przekroczyły jeszcze 3 inne miasta. W porównaniu z rokiem 2021 za mieszkanie trzeba zapłacić średnio o 17 proc. więcej.
Sytuacja na rynku nieruchomości jednych napawa optymizmem, a drugich przerażeniem. W lutym po raz pierwszy w historii średnie ceny ofertowe dyktowane za metr kwadratowy kawalerki w Warszawie przekroczyły 15 000 zł. Jednocześnie od 7. kwietnia nastąpiła kolejna podwyżka stóp procentowych, powodująca wzrost stopy referencyjnej NBP z 3,5 proc. do 4,5 proc. Ekonomiści są zdania, że na tym nie koniec. Jakie są prognozy dla rynku nieruchomości na najbliższe miesiące? Kto powinien się martwić, a kto może zyskać?