Za pomocą łapówki starali się przedłużyć warty 8 mln złotych kontrakt z Zakładami Azotowymi w Puławach. Gdy wręczali pieniądze, pojawili się agenci CBA.
Jolanta H., dyrektor szpitala w Puławach, która podejrzana jest o łapówkarstwo, wpłaciła poręczenie majątkowe i jakby nic się nie stało, wróciła do pracy. Jednak dzisiaj została zawieszona. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Dwaj urzędnicy ze Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim z łapówek uczyniło sobie drugie źródło utrzymania. Udowodniono im że 108 razy przyjęli korzyść majątkową. Ile nie udało się udowodnić, tego nikt nie wie.