Afera łapówkarska w Starostwie Powiatowym. Urzędnikom postawiono 125 zarzutów

Legalizacja samowoli budowlanych, wstrzymywanie zarządzonych czynności kontrolnych czy też otrzymanie pozwolenia na budowę na podstawie fałszywych, specjalnie stworzonych do tego celu dokumentów – w Starostwie Powiatowy, w Janowie Lubelskim załatwienie tych trudnych spraw przebiegało bardzo szybko i zawsze kończyło się pozytywnie. Wystarczyło że petent przyszedł z odpowiednio wypchaną kopertą, która to pod stołem przekazywał urzędnikowi. W ten sposób zrealizowano kilkaset inwestycji.

Na trop urzędników – łapówkarzy śledczy wpadli w 2009 roku. Chodziło o dwóch pracowników Wydziału Architektoniczno – Budowlanego Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do walki z korupcją KWP w Lublinie. Wszystkim zainteresowała się także Prokuratura Okręgowa w Zamościu. – W trakcie prowadzonego śledztwa policjanci wspólnie z prokuraturą ustalili, że podejrzani w celu osiągnięcia korzyści majątkowych dokonywali m.in. legalizacji samowoli budowlanych, wstrzymywali zarządzone czynności kontrolne, a także tworzyli fikcyjne dokumenty związane z procesem uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę. Śledczy zabezpieczyli tysiące dokumentów dotyczących kilkuset inwestycji budowlanych na terenie powiatu janowskiego – wyjaśnia st. sierż. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Ze względu na ogromną skalę działania a także konieczność sprawdzenia dokumentów urzędowych na kilka lat wstecz, śledztwo trwała aż do tej pory. Łącznie 5 osobom przedstawiono około 200 zarzutów, funkcjonariusze przesłuchali blisko 600 świadków oraz zabezpieczyli ponad 105 tys. złotych. Sprawa właśnie trafiła do sądu, gdzie prokuratura przekazała akt oskarżenia. – Jak ustalono mężczyźni pełniąc funkcję pracowników Wydziału Architektoniczno – Budowlanego Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim dopuścili się szeregu naruszeń prawa. 61-letni Waldemar S. usłyszał 75 zarzutów, natomiast 62-letniemu Zdzisławowi K. przedstawiono 50 zarzutów. Przedstawione zarzuty dotyczą wykonywania przez nich obowiązków służbowych – dodaje st. sierż. Kamil Gołębiowski.

Jak ustalili śledczy, każdy kto miał jakikolwiek problem ze sprawami urzędowymi związanymi z budową wystarczyło że przekazał oskarżonym łapówkę w kwocie od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Wtedy co wcześniej było niemożliwe stawało się od razu załatwione. Oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Jednak jak zdradzają policjanci, sprawa jeszcze nie jest zakończona i może niebawem się okazać, że będą kolejne zatrzymania.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2015-01-17 10:29:42