Szukali jej w Andorze, znalazła się w Hrebennem
07:58 02-03-2023
W miniony wtorek, na terenie drogowego przejścia granicznego w Hrebennem, na kierunku wyjazdowym z Polski, zatrzymano 41-letniego obywatela Białorusi.
Mężczyzna podróżował samochodem osobowym marki Toyota Land-Cruiser. W toku prowadzonych czynności kontrolnych, funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, iż pojazd ten jest poszukiwany jako utracony na terytorium Andory.
W sprawie wszczęto postepowanie przygotowawcze. Samochód o szacunkowej wartości 130 tys. zł został zabezpieczony na służbowym parkingu, zaś kierowcę przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom policji z Tomaszowa Lubelskiego.
Od początku roku funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG odzyskali różnego rodzaju pojazdy o łącznej wartości ponad 2 mln zł.
(fot. NOSG)
syn dojarki z pgr-u nie pojeździ….
pewnie większość myśli że głupek pojechał do Andory, rąbnął Toyotę i teraz próbował się przebić przez granicę. Niestety to prawdopodobnie ofiara mafii rusko-turecko-litewsko-polskich które zajmują się kradzieżą aut w całej Europie, on jedynie chciał kupić ładne autko w okazyjnej cenie.
I na Białoruś chciał jechać przez Ukrainę?
Nie wolno nic złego pisać na obywateli Uk więc piszę się że obywatel Ukrainy. To już jest jakiś czas stosowane.
i co puszczaja takich zlodziei luzem
Jakby sprawdzili to na pewno 60%samochodów tych przyjaciół ze wschodu by zostało jako kradzione.Tylko jest zakaz jakiejkolwiek krytyki tych”braci”,taką mamy Polskę
I pyk ruble wpadły.
Jak bialorusin to cisza kremloboty w budzie siedza