SI2PEM już działa. Każdy może sprawdzić poziom natężenia pola elektromagnetycznego w swojej okolicy

Rozpoczął funkcjonowanie System Informacyjny o Instalacjach wytwarzających Promieniowanie Elektromagnetyczne. Uruchomił go Instytut Łączności – Państwowy Instytut Badawczy. SI2PEM, gdyż taką nazwę nosi system, prezentuje na interaktywnej mapie Polski poziomy pola elektromagnetycznego z dokładnością do 1 metra kwadratowego.

Głównym elementem SI2PEM jest rozbudowana baza danych o instalacjach radiowych i wynikach pomiarów pól elektromagnetycznych. Obecnie na terenie kraju znajduje się 11 299 stacji należących do Orange, 11 297 do T-Mobile, 8 939 do P4 i 7 598 do Polkomtela. Oprócz istniejących m.in. nadajników telefonii komórkowej, na mapie umieszczono również informacje od operatorów telekomunikacyjnych na temat planów związanych z montażem kolejnych tego typu urządzeń.

System gromadzi i prezentuje informacje o pomiarach prowadzonych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska oraz dane z rejestrów instalacji i pozwoleń radiowych Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Jego twórcy nie ukrywają, że jest to odpowiedź m.in. na pojawiające się głosy o przekraczaniu w Polsce dopuszczalnych wartości PEM i niewystarczającej kontroli ich emisji

– Liczę, że to narzędzie pozwoli uspokoić obawy niektórych grup społecznych, związane z rozwojem technologicznym i telefonią mobilną. Uruchamiając SI2PEM dzielimy się ze społeczeństwem funkcją kontrolną. To właśnie obywatel jest najważniejszym użytkownikiem tego systemu – powiedział Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Prace związane ze stworzeniem SI2PEM trwały dwa lata i kosztowały ponad 11 milionów złotych. Był w nie zaangażowany 30-osobowy zespół developerów, 20-osobowy zespół przeprowadzający symulację i taki sam zespół odpowiedzialny za szkolenia. System jest dostępny pod adresem si2pem.gov.pl.

SI2PEM to nie tylko magazyn informacji, ale też potężna maszyna obliczeniowa. Dla wielu obszarów Polski brakuje danych o pomiarach PEM. Wartości prezentowane przez system są wtedy estymowane, czyli wyliczane przy użyciu algorytmu opracowanego w Instytucie Łączności w oparciu o krajowe i międzynarodowe normy.

(fot. pixabay.com)