Ryneczek Lubelski: Ryby, ciasta, sery i inne specjały na kiermaszu świątecznym w Lublinie
17:35 21-12-2019
Od piątku 20 grudnia, na placu Zamkowym w Lublinie odbywa się kiermasz świąteczny, realizowany w ramach projektu Ryneczek Lubelski. Na stoiskach producenci wyrobów ekologicznych i tradycyjnych oferują swoje produkty. Nie brakuje ekologicznych serów, są ciasta, ryby z gospodarstwa rybackiego Pustelnia a także świąteczne potrawy. Do tego wiele wyrobów, które ozdobią dom czy mieszkanie w okresie świąt Bożego Narodzenia. Kiermasz będzie można odwiedzić jeszcze jutro w godzinach od 10.00 do 18.00.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
Kurde, czemu takie newsy nie pojawiają się choćby z dwudniowym wyprzedzeniem, tylko „jeszcze jutro”…
to wieloletnia praktyka lubelskich gazet
wędliny są?
no i ceny takie z normalnych czy z kosmosu?
Podpinam się pod pytaniem dot. cen za niektóre wyroby np rękodzieło. Czy warto wychodzić z domu, aby coś kupić?
Nie warto. Min. 40pln/kg nieswieżej, smierdzacej kiełby… Chyba, że ktoś nie ma co z forsą zrobić… Ale, w najlagodniejszej wersji, sraczka wcale nie będzie bardziej ekskluzywna od tej po kiełbasie za 18 pln/kg z marketu ?
Karp po 60 zł za kg ? Czy więcej ?
A kto dziś je jeszcze karpie ?? Najbardziej syfna ryba po pandze i łososiu norweskim…
Czysta nie syfna. Może zaproponujesz jakąś z Bałtyku z 10 procentami bojowych środków trujących z wojen które się właśnie ulatniają z beczek.
Chyba zjadłeś łeb z oczami karpia jak ci nie smakuje. Bardzo dobra ryba, najlepiej niech serwuje kucharz albo mama i tata 🙂
Kocham karpie, to moja ulubiona ryba
Tłumy jak jak zawsze na placu Zamkowym.Nie da rady się przecisnąć. Tymczasem w zachodnich sieciach…..nie zaparkujesz nawet!
Ceny kosmiczne – nie polecam.
jak ktoś sobie życzy za kiełbasę podsuszaną 60pln, to nie znajdzie we mnie konsumenta… oczywiście brak meter materiałowych, no bo „eko”-wytfurcuf nie obowiązuje ten nakaz?
porządne wyroby, z naturalnych składników, bez syfu itp można kupić poniżej 40pln/kg – tylko trzeba poszukać. mała podpowiedź – nie, nie w centrum handlowym, ani nie w supermarkecie
Ludzie nie dawajcie się nabierać na te durne pseudowyroby. Żadnego uczciwego producenta tradycyjnych wyrobów nie byłoby stać na wynajęcie jakiejś psiej budy na placu zamkowym czy deptaku za tysiące złotych na kilka dni. To wszystko taki sam pic na wodę jak ten nasz jarmark jagielloński. Dziwię się tylko że ludzie jeszcze się na to nabierają.
Po ile psia karma
… 100 % racji !