Rowerzyści na potęgę piją i jadą. Tylko w Łukowie wpadło 24
10:23 17-06-2015
Jadący drogą publiczną rowerzysta, który jest w takim stanie, że porusza się po całej szerokości jezdni lub zmęczony procentami i upałem śpi na asfalcie, to coraz częstszy widok na naszych drogach. Stanowią oni poważne ryzyko wypadków i stwarzają zagrożenie nie tylko dla innych uczestników ruchu drogowego ale także dla dla samych siebie. Rowerzysta w starciu z samochodem ma niewiele szanse na wyjście z takiego zdarzenia cało.
Tylko w przeciągu ubiegłego tygodnia policjanci zatrzymali kilkudziesięciu cyklistów jadących z dużym trudem. Rekordowy pod tym względem był powiat łukowski. Wpadło tam aż 24 pijanych rowerzystów, z których rekordzista miał 2,8 promila alkoholu a wydychanym powietrzu. Jak się okazuje, było ich więcej niż pijanych kierowców pojazdów mechanicznych.
Jednak ci drudzy wsiadali za kierownicę w o wiele gorszym stanie. Zatrzymany 12 czerwca w Mysłowie 41-latek z gminy Wola Mysłowska kierował motorowerem mając 3,48 promila alkoholu w organizmie.
2015-06-17 10:10:59
(fot. ilustr. lublin112)
Po wprowadzeniu zaostrzonych przepisów miało być tak PIĘĘĘKNIE – i trzeźwiej.
A tu taki bolszy „cha” jak, małego słonia trąba, albo i Cygana rączka.
Zostawcie już tych rowerzystów i przestańcie nabijać statystyki.
statystyki statystykami a rowerzysta porusza się też po jezdni i chyba powinien być trzeźwy????!!!!!skoro przepisy są takie same dla poruszających się po drogach.Moim zdaniem rowerzysta nie dostaje punktów i nic mu nie można zabrać więc powinni dostawać konkretne mandaty!!!!!tak samo traktorzyści!!!!!i małolaty na skuterach bez uprawnień!!!!!skoro kierowcy mają przechlapane to inni uczestnicy ruchu też mają mieć!!!!
idąc twoim tokiem myślenia to pieszy tez powinien być trzeźwy, a jak będziesz wracał po pijaku do domu, to powinni odbierać prawo do chodzenia po ulicy, a nawet powinieneś pójść pierdzieć w pasiaki. Brafo gienjuszuuu!!
jak pijesz to siedź w domu albo siądź do taksówki a nie będziesz się zataczał po ulicach a potem płacz i ból bo kierowca cię potrąci.już nie jeden taki przypadek był nawet na 112opisywany.
Po prostu psiarscy znaleźli kolejny łatwy sposób na trzaskanie mandatów. Statystyki do góry. Złodzieje i mordercy dalej się bujają bo dzielni policjanci są zajęci wypisywaniem kwitków a bezpieczeństwo obywateli co tam ich obchodzi
Właśnie bardzo dobrze że zajmują się pijanymi na rowerach. Rozjedziesz takiego i możesz mieć problem na całe życie. Masz kasę pić to i miej na to żeby sobie transport zapewnić.
Zobacz ile jest przestępstw przeciw życiu i mieniu w porównaniu do wypadków z udziałem pijanych rowerzystów. Nie pochwalam jazdy pod wpływem na drogach publicznych żeby była jasność. Drażni mnie to że policjanci zajmują się pilnowaniem prawa tam gdzie łatwiej złapać. Z mordercami i złodziejami już im tak łatwo nie przychodzi ujęcie
Trudno sie pogodzić z tym ze jazda tylko na trzeźwo.
Your comment is awaiting moderation.
– po jakiemu to?
Niedługo żeby podkręcic statystyki, mandaty będzie sie wystawiac pijanym pieszym 😛
niech sprawdzą trzeźwość tych co z zalewu zembrzyckiego wracają ….. co trzeci pod wpływem….
Wielu ludzi lubi sobie piwko nad zalewem strzelić jeżdżąc na rowerze. Ale czy od razu trzeba wszystkich wrzucać do jednego worka z różnymi panami Waldkami i Zdzichami z wiosek, którzy jak rano z domu wyjadą, to wracają wieczorem w stanie dalekim od świadomości po przyjęciu pod okolicznym sklepem kilku win niskogatunkowych – tacy rzeczywiście są zagrożeniem… no ale tylko patrzeć jak policja będzie nad zalewem łapanki urządzać żeby się statystykami pochwalić.
sądzę że u ciebie w mieście jest więcej pijaków niż na każdej innej wsi.
Rowerzysta jest też użytkownikiem drogi i może spowodować wypadek.
A na marginesie czy to nie absurd że takich nie obowiązuje np znajomość znaków itd? Tak samo motorowerzyści. Uczestniczy w ruchu a nie musi znać tego co zdający prawo jazdy