Wtorek, 05 listopada 202405/11/2024
690 680 960
690 680 960

Pojechał do pracy rowerem, do domu wrócił pieszo. Zgłosił kradzież jednośladu

Policjanci z Urszulina w miniony czwartek zajmowali się sprawą rzekomej kradzieży roweru. Jak się okazało, właściciel jednośladu w trakcie zgłaszania interwencji był nietrzeźwy i zapomniał, że rower zostawił w miejscu pracy.

W miniony czwartek włodawscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru. Przestępstwo zgłosił mieszkaniec gminy Urszulin.

Mundurowi udali się do 41-latka, aby ustalić szczegóły sprawy. Jak się okazało mężczyzna był pod znacznym działaniem alkoholu. Sprawa kradzieży roweru wyjaśniła się bardzo szybko.

Jak się okazało, 41-latek wybrał się rano rowerem do pracy, a po południu wrócił pieszo zapominając o jednośladzie, który pozostał bezpiecznie zaparkowany w jego miejscu pracy. Wkrótce mężczyzna odpowie za zgłoszenie bezpodstawnej interwencji.

(fot. lublin112.pl)

5 komentarzy

  1. Ale chociaż nie będzie odpowiadał za jazdę po pijaku.

  2. Ciekawe czy był tak pijany w pracy, że zapomniał roweru? Czy nabomblował się w domu i zapomniał, że pieszo wrócił na kwadrat?

  3. Że co ? Bezpodstawnej interwencji ? A te umysłowe ameby co wzywają strażaków do kotków na drzewach ,czy innych „Lagunów ” ,to co to niby jest ? Dokładnie takie samo zggłoszenie bezpodstawnej interwencji i tu nikt nie stawia im zarzutów ?

    • No bo gdyby rower uciekł na drzewo to tak,jak najbardziej.Ale jak tak,to nie.Bo jak to tak żeby to tak.No nie tak?

  4. Swego czasu zdarzyło mi się że do pracy poszedłem pieszo a wróciłem rowerem Nie wiem jak to się stało skoro żona mówi że do łóżka szedlem na czworaka

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia