Przedstawiciele lubelskiego MPK postanowili odnieść się do listu otwartego, jaki przesłali do lubelskich redakcji pracownicy przedsiębiorstwa. Część z nich zapowiada bowiem protest z uwagi na zbyt niskie zarobki i złe warunki pracy.
No i gdzie ten włoski strajk kolegów kierowców?
Weźcie się w garść i chociaż raz zróbcie to co chcecie od początku do końca bo pracodawca was zamęczy.
Nie patrzcie na starych bo oni nie żyją ze stawki tylko ze stażu.
Związki są na garnuszku zarządu więc nie będą się wami zajmować bo to o kasę dla nich chodzi.
A pasażerowie nawet nie zdają sobie sprawy z tego czym podróżują i z kim podróżują. Kierowcy żeby „przeżyć” są pośrednio zmuszani do dorabiania. Ilu z nich w nocy jest kierowcami busa lub taksówki a potem przesiada się „wypoczęty” w autobus. Stan techniczny autobusów nie jest skontrolowany należycie bo nie ma na to czasu. Wszyscy ryzykują i udają, że jest OK a w razie zdarzenia całą winę zrzuca się na kierującego.
i oto chodzi wyje ac zwiazki
Hehe widzę Moniko masz zwolenników
No i gdzie ten włoski strajk kolegów kierowców?
Weźcie się w garść i chociaż raz zróbcie to co chcecie od początku do końca bo pracodawca was zamęczy.
Nie patrzcie na starych bo oni nie żyją ze stawki tylko ze stażu.
Związki są na garnuszku zarządu więc nie będą się wami zajmować bo to o kasę dla nich chodzi.
A pasażerowie nawet nie zdają sobie sprawy z tego czym podróżują i z kim podróżują. Kierowcy żeby „przeżyć” są pośrednio zmuszani do dorabiania. Ilu z nich w nocy jest kierowcami busa lub taksówki a potem przesiada się „wypoczęty” w autobus. Stan techniczny autobusów nie jest skontrolowany należycie bo nie ma na to czasu. Wszyscy ryzykują i udają, że jest OK a w razie zdarzenia całą winę zrzuca się na kierującego.
Mimo wszystko liczę na was.